Sandemo Margit Saga O Ludziach Lodu Tom 05 Grzech miertelny

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Nie oczekuj� takiej �aski z twojej strony.- Dobrze - odpar� z uznaniem, ale nie potrafi� ukry�cichego westchnienia, �e musi rozgrywa� tak� krótk�parti�, w której przeciwnik jest z góry skazany naniepowodzenie.Gdy Cecylia ustawia�a figury, zachwycaj�c si� wszyst-kimi po kolei, Alexander spojrza� na biurko.- Piszesz list? Do domu?- Tak - odpar�a i pospiesznie odsun�a papier.- Jeste�-my wprawdzie m�em i �on�, ale s�dz�, �e jeszcze nie czasna zbyt wielk� poufa�o��.- Nie mia�em zamiaru czyta� - powiedzia� krótko,ura�ony.Cecylia przeklina�a swój brak opanowania.- Wybacz mi - poprosi�a szczerze, co on skwitowa�leciutkim, smutnym u�miechem.Szachownica zosta�a ulokowana po�rodku ogromnego�o�a, oni za� roz�o�yli si� wygodnie po obu stronach.- Czy nie powinna�.- zacz�� Alexander i uczyni� ruch,wskazuj�cy na jej sukni�.- Och, oczywi�cie, taka jestem bezmy�lna!Czeka�, a� Cecylia w buduarze obok sypialni przebierzesi� w obszywan� koronkami nocn� koszul�.Waha�a si�przez chwil�, po czym energicznie zaci�gn�a wi�zaniepod szyj�, tak �e wspania�y dekolt zosta� zredukowany dominimum, i wróci�a do sypialni.Wzrok Alexandra by� bardzo wymowny.�licznieWygl�dasz, zdawa� si� mówi�, �licznie i poci�gaj�co, alenaprawd� nie musia�a� wi�za� tej koszuli jak dziewica.Mnie twoje wdzi�ki nie wiod� na pokuszenie.W ka�dym razie Cecylia tak w�a�nie sobie t�umaczy�ajego spojrzenie.Rozpocz�li gr�.Po kilku pierwszych ruchach Cecylia zorientowa�a si�,do czego Alexander zmierza.Bardzo dobrze zna�a tensposób wystawiania królowej i jednego z pionków.Chodzi�o mu o tak zwanego szkolnego mata, b�yskawicz-n� i bezlitosn� rozpraw� z nowicjuszem.Z �atwo�ci� unikn�a pu�apki.Alexander nie zareago-wa� na to najmniejszym nawet grymasem.My�la� zapew-ne, �e Cecylia jest za g�upia, �eby przejrze� jego zamiaryi �e po prostu przypadkiem wykona�a w�a�ciwy ruch.Kontynuowa� wi�c gr� tak, jak to si� zwykle robi, gdypierwsza próba spali na panewce, i postawi� królow�w nieco ryzykownej pozycji.To posuni�cie Cecylia zna�atak�e, sama nieraz próbowa�a w ten sposób zwie�� swegoojca.Zagranie Alexandra nie nastr�cza�o jej �adnychtrudno�ci.On jednak wci�� atakowa�, nie rezygnowa� z pobicia jejraz na zawsze, Cecylia mia�a wi�c pe�ne r�ce roboty, �ebysi� broni�.Ani razu nie uda�o jej si� zabra� tej figury, któr�chcia�a.By j� troch� rozerwa� i da� jej chwil� wytchnienia,Alexander przestawiaj�c swoje pionki powiedzia�:- Jego Wysoko�� wspomnia� o twoim dziadku, panuTengelu.Ty te� mi ju� kiedy� o nim mówi�a�.To by�chyba niezwyk�y cz�owiek?- Tak, to prawda - przyzna�a Cecylia, której nareszcieuda�o si� uwolni� w�asnego konia.- Uwielbia�am go.Niestety, zmar�, kiedy by�am ju� tutaj, w Danii.My�l�, �eon sobie odebra� �ycie.I babci Silje.- Co ty mówisz? Dlaczego?- Ja nie wiem, ale tak mi si� wydaje.Z �alu pourodzeniu mojego bratanka, Kolgrima.Nale�y on do tychcz�onków naszej rodziny, którzy obci��eni s� z�ym dzie-dzictwem.A propos, Alexandrze.istnieje pewna, bardzos�aba, ale jednak.mo�liwo��, �e dziecko, które nosz�, te�b�dzie obci��one.Musisz o tym pami�ta�!Alexander w roztargnieniu przesun�� figur�, której niepowinien by� rusza�.- Szach - rzek�a Cecylia spokojnie.Zakl��, gdy u�wiadomi� sobie b��d.- Czy mog�aby� mi powiedzie� co� wi�cej o tymdziedzictwie? S�ysza�em co� nieco�, ale tak naprawd�wiem niewiele.- Oczywi�cie.S�ysza�e� zapewne o naszym z�ymprzodku, który rzuci� przekle�stwo na swoje potomstwo.Od tamtej pory bardzo regularnie w ka�dym pokoleniuprzychodzi na �wiat co najmniej jedno "dotkni�te"dziecko.By�a, na przyk�ad, wied�ma imieniem Hanna,któr� moi rodzice znali w dzieci�stwie.I by� jej sios-trzeniee Grimar, a w nast�pnym pokoleniu by� mójdziadek.- To znaczy, �e on by� obci��ony dziedzictwem z�a?- Tak, ale on chcia� z�o przekszta�ci� w dobro.Swojefantastyczne zdolno�ci wykorzystywa� w s�u�bie ludziom.To by� naprawd� nadzwyczajny cz�owiek.- No a potem? Kto by� nast�pny?- W pokoleniu moich rodziców to by�a s�awna Sol,kuzynka mojej matki.- Tak, o niej s�yszeli�my - u�miechn�� si� Alexander.- A w twoim pokoleniu?- W�ród wnuków Tengela? - powiedzia�a Cecyliaw zamy�leniu i odwróci�a si� na chwil� od szachownicy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

Search

Podstrony