Joseph Heller Paragraf 22 (2)

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie mo�na by�o przewidzie�, kto jeszcze wpadnie do pokoju, aby rzuci�si� na niego z jeszcze jednym d�ugim no�em, podniós� wi�c m�odsz� siostr�dziwki Nately'ego, pchn�� j� na dziwk� Nately'ego, wyskoczy� z pokoju i wybieg�z mieszkania na schody.Dziewczyny pogna�y za nim do hallu.Uciekaj�c s�ysza�,jak ich kroki pozostaj� coraz bardziej w tyle i wreszcie cichn� zupe�nie.Zgóry us�ysza� �kanie.Yossarian obejrza� si� za siebie w klatk� schodow� izobaczy� dziwk� Nately'eeo, która siedzia�a skulona na stopniach i p�aka�akryj�c twarz w d�oniach, podczas gdy jej poga�ska, nie�okie�znana siostra,wychylona niebezpiecznie przez por�cz, krzycza�a weso�o: �Bruto! Bruto!", iwywija�a no�em do chleba, jakby to by�a pasjonuj�ca nowa zabawka, któr� chcia�ajak najszybciej wypróbowa�.Yossarian uszed� z �yciem, ale oddalaj�c si� ulic� nadal ogl�da� si�niespokojnie przez rami�.Ludzie przygl�dali mu si� jako� dziwnie, coprzejmowa�o go jeszcze wi�kszym l�kiem.Szed� z nerwowym po�piechem,zastanawiaj�c si�, co w jego wygl�dzie tak przyci�ga powszechn� uwag�.Kiedydotkn�� dioni� bolesnego miejsca na czole, palce zlepi�a mu krew i zrozumia�.Otar� twarz i szyj� chustk� do nosa.Gdziekolwiek dotkn��, na chustce zostawa�ynowe czerwone smugi.Ca�y krwawi�.Po�pieszy� do budynku Czerwonego Krzy�a izszed� po stromych, bia�ych marmurowych schodach do m�skiej toalety, gdzieprzemy� zimn� wod� z myd�em i opatrzy� swoje niezliczone widoczne rany, po czymwyprostowa� ko�nierzyk koszuli i przyczesa� w�osy.Nigdy jeszcze nie widzia�twarzy tak podrapanej i poharatanej jak ta, która z wyrazem oszo�omienia izaskoczenia mruga�a niepewnie z lustra.Czego, do licha, ona od niego chcia�a?Kiedy wychodzi� z toalety, dziwka Nately'ego czeka�a w zasadzce.Zaczai�a si�skulona przy �cianie na dolnych stopniach i spad�a na niego jak jastrz�b, zpo�yskuj�cym srebrzy�cie rze�nickim no�em w d�oni.Odparowa� jej atakuniesionym przedramieniem i trzasn�� j� czysto w szcz�k�.Oczy zasz�y jej mg��.Z�apa� j�, zanim upad�a, i posadzi� delikatnie.Potem wbieg� po schodach,wypad� na ulic� i przez nast�pne trzy godziny biega� po mie�cie w poszukiwaniuJoego G�odomora, �eby wyjecha� z Rzymu, zanim dziewczyna znowu go odnajdzie.Nie czu� si� ca�kiem bezpieczny, dopóki samolot nie wystartowa�.Kiedywyl�dowa�li na Pianosie, dziwka Nately'ego przebrana w zielony kombinezonmechanika czeka�a z rze�nickim no�em dok�adnie w miejscu l�dowania i uratowa�ogo jedynie to, �e zadaj�c mu cios w pier� po�lizgn�a si� na �wirze w swoichskórzanych pantoflach na wysokim obcasie.Zdumiony Yossarian wci�gn�� j� dosamolotu i przygniót� do pod�ogi podwójnym nelsonem, podczas gdy Joe G�odomórwywo�ywa� wie�� kontroln� prosz�c o pozwolenie na powrót do Rzymu.Na lotniskuw Rzymie Yossarian wyrzuci� j� z samolotu na pasie startowym i Joe G�odomórnawet nie wy��czaj�c silników natychmiast wystartowa� z powrotem na Pianos�.Boj�c si� odetchn�� Yossarian czujnie lustrowa� ka�d� mijan� posta�, kiedy szliprzez obóz do swoich namiotów.Joe G�odomór spogl�da� na niego z dziwnymwyrazem twarzy.� Czy aby jeste� pewien, �e to wszystko ci si� nie przywidzia�o? � spyta� pochwili z wahaniem.� Przywidzia�o mi si�? Przecie� by�e� tam razem ze mn�? Dopiero co odwioz�e� j�do Rzymu.� Mo�e mnie te� si� to przywidzia�o.Dlaczego ona chce ci� zabi�?� Ona mnie nigdy nie lubi�a.Mo�e dlatego, �e z�ama�em mu nos, a mo�e dlatego,�e by�em jedynym cz�owiekiem, na którego mog�a skierowa� nienawi��, kiedy si�dowiedzia�a.Czy my�lisz, �e ona wróci?Tego wieczoru Yossarian poszed� do klubu oficerskiego i siedzia� tam do pó�na.Wracaj�c do swego namiotu wypatrywa� wsz�dzie dziwki Nately'ego.Zatrzyma� si�dostrzeg�szy j� w krzakach, za�czajon� z wielkim no�em w d�oni w przebraniumiejscowego wie�niaka.Yossarian bezszelestnie obszed� namiot na palcach ischwyci� j� od ty�u.� Caramba! � krzykn�a z w�ciek�o�ci�, ale cho� broni�a si� jak �bik, wci�gn��j� do namiotu i rzuci� na pod�og� [ Pobierz całość w formacie PDF ]

Search

Podstrony