[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.� Mog� wezwa� go jeszcze raz � powiedzia� Beauregard � ale nie poleca�bym tego.� Dlaczego? � zapyta� Bink.� Poniewa� w przypadku, je�li wróg nie zna jeszcze dok�adnie po�o�enia butelki,nie powinni�my zwraca� na ni� zb�dnej uwagi.Nie wiemy, przy pomocy jakichmechanizmów wróg nas �ledzi, skoro nie mo�e ju� pos�u�y� si� zwijakiem, ale niewolno nam ich zlekcewa�y�.S�uszniej b�dzie nam najpierw uratowa� waszychprzyjació�, dopiero zaj�� si� waszymi osobistymi sprawami.� Tak, to prawda � powiedzia� Bink.Odwróci� si� do nimfy.� Jewel, przykro mi,�e sprawiam ci zawód, ale najwa�niejsza jest dla mnie lojalno�� wobecprzyjació�.Obiecuj�, �e gdy tylko ich odnajdziemy.� W porz�dku � powiedzia�a, wcale nie sprawiaj�c wra�enia niezadowolonej.� Mog�aby tu zaczeka� � powiedzia� Chester � albo zaj�� si� swoj� zwyk��robot�.Kiedy tylko zdob�dziemy odtrutk�, wrócimy i.� Nie.Tylko �widrowiec zdo�a was zawie�� tam wystarczaj�co szybko �odpowiedzia�a Jewel.� A tylko ja potrafi� pokierowa� �widrowcem.W korycierzeki jest mnóstwo z�ej magii, a w litej skale, bardzo ma�o.Id� z wami.� Mia�em nadziej�, �e to powiesz � odpar� Bink.� Oczywi�cie moje uczucia nielicz� si�, bo.Jewel wspi�a si� na palce i poca�owa�a go w usta.� Podoba mi si� twoja uczciwo�� � powiedzia�a � ruszajmy.Bink og�uszony jejnami�tnym, dobrowolnym poca�unkiem, zmu�si� si� do skupienia my�li na misji.� Tak.musimy si� pospieszy�.� Gobliny z g��bokich jaski� straci�y w ostatnich latach na dzi�ko�ci, ale tena dole j� zachowa�y.Z takimi jeszcze si� nie zetkn�li�cie.� Nie mamy wyboru � powiedzia� Bink.� Musimy tam zej��.� Trzymajcie si� wi�c dobrze o�wietlonych tuneli, gdy nie b�dzie�cie przenikaliprzez lit� ska��.Zarówno gobliny, jak i niklasy nie lubi� �wiat�a.Znios� je,je�eli b�d� musia�y, ale przewa�nie unikaj� go.Bink zwróci� si� do nimfy.� To dlatego obawiasz si� mroku? Czy mo�esz poprowadzi� nas jasnymikorytarzami?� Tak.tak.� odpowiedzia�a twierdz�co na obydwa pytania.Binkowiprzemkn�o przez g�ow�, �e móg�by zada� bardziej osobiste pytania i otrzyma�takie same odpowiedzi.A mo�e by� to tylko wzlot romantycznej wyobra�nizap�odnionej przez mi�osny napój?� Przynajmniej wy�pijcie si� porz�dnie � poleci� im Beau�regard.� Demony niepotrzebuj� snu takiego jak ludzie, którzy staj� si� bez niego bardzodra�liwi.� Nie, lepiej ruszajmy � powiedzia� Bink.� Par� godzin mo�e nas drogokosztowa�.� Zm�czenie te� � stwierdzi� Beauregard.� Kiedy staniesz w obliczu wielkiejmagii, b�d� ci potrzebne ca�e twoje si�y.� Co� mi si� wydaje, �e ten demon przynudza � stwierdzi� Chester.Beauregard roz�o�y� r�ce.� Mo�e i tak, centaurze.Jest co�, o czym wam nie powiedzia�em.� Je�eli masz zamiar to powiedzie�, mów teraz � rzek� Bink.� Bo zaraz ruszamy.� Chodzi o to � niech�tnie zacz�� demon � �e nie jestem pewien, czy waszeposzukiwania s� s�uszne.� Nies�uszne? � krzykn�� Bink.� Ratowanie moichprzyjació� nies�uszne?!� Poszukiwanie �róde� magii Xanth.� Chc� tylko informacji.Ze wszystkich demonów ty w�a�nie powiniene� zrozumie�to najlepiej!� A� za dobrze to rozumiem � odpar� Beauregard.� Informa�cja mo�e by� czym�najniebezpieczniejszym na �wiecie.Zastanów si� nad moc� twojego Maga, któryspecjalizuje si� w informacji.Wyobra� sobie, �e dysponuje pe�n� wiedz� oostatecznej naturze magii.Czy jego moc mia�aby wtedy jakiekolwiekograniczenia?� Humfrey nie szkodzi�by Xanth � zaprotestowa� Bink.� To Dobry Mag!� Ale co mog�oby powstrzyma� Z�ego Maga przed wykorzysta�niem tego sekretu?W�adaj�c najsilniejsz� z mo�liwych magii, móg�by zaw�adn�� Krain� Xanth, alboj� zniszczy�.Bink zastanowi� si�.Pami�ta�, jak Z�y Mag Trent zdoby� koron� Xanth i okaza�osi�, �e wcale nie jest z�y.By�a to jednak wyj�tkowa sytuacja.Przypu��my, �enaprawd� z�y m�czyzna, lub kobieta zdobyliby niewyobra�aln� moc?� Rozumiem, o co ci chodzi.Pomy�l� o tym.Mo�e nie dotr� do samego �ród�a, alebez wzgl�du na wszystko musz� uratowa� przyjació�.� Tak, oczywi�cie � zgodzi� si�, wyj�tkowo jak na demona �atwo, Beauregard.Wdrapali si� na �widrowca i ruszyli w kierunku wskazanym przez Crombiego.� Nie znam tak dobrze najdalszych g��bi � powiedzia�a Jewel � ale poniewa� nieb�dziemy trzyma� si� w pobli�u rzeki, po drodze czeka nas prawie bez przerwylita ska�a.Ka�� �widrowcowi trzyma� si� jej a� do ko�ca i wynurza� si� tylkotam, gdzie b�dzie �wiat�o.My�l�, �e mo�esz przespa� si� troch� po drodze, a jab�d� �piewa�a dla robaka.� Pi�kna jeste� � odpowiedzia� wdzi�czny Bink i opar� g�ow� o jej plecy.Uko�ysa� go do snu �piew wzmocniony i wysubtelniony przez dotyk jej cia�a.A�widrowiec zanurza� si� coraz g��biej.11.M�ZGOKORALBinka zbudzi� nag�y przystanek �widrowca.� My�l�, �e trafili�my � wymrucza�a Jewel.G�os mia�a zachrypni�ty od �piewaniaprzez wiele godzin.� Powinna� by�a mnie zbudzi� wcze�niej! � powiedzia� Bink.� Teraz moja kolejna �piewanie robakowi.Za�piewa�a� si� do cna.� Tak mi�o by�o z twoj� g�ow� na plecach.Nie mog�abym ci przeszkodzi� �odezwa�a si� chrapliwie.Poza tym potrzebujesz ca�ej twojej si�y.Mog�am odczu�w czasie naszej podró�y wzmacnianie si� magii.Bink te� to odczu�: delikatne mrowienie na skórze, jak zawsze w obecno�cimagicznego py�u [ Pobierz całość w formacie PDF ]

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

rurakamil.xlx.pl