[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.T¹ ¿ywio³ow¹ mow¹ obroñcz¹ Anielski Zachwyt zaskarbi³a sobie sympatiê sali iopinia publiczna zaczê³a siê zwracaæ przeciwko Madonnatelli.? Tak.Dobre to by³o.Trafia do przekonania! ? zakrzykn¹³ spowiednik Bailey.?Ludziom podoba siê twoja duma, Anielski Zachwycie, podoba im siê twojazadziornoœæ.Tylko co z mamusi¹? Ona nie zabiera³a jeszcze g³osu.No nic,Anielski Zachwycie, ostatnie pytanie.Czy uprawianie seksu z w³asnym ziêciemnie stanowi najwiêkszej zdrady ka¿dej matki wobec córki, któr¹ wyda³a ze swego³ona?? Stara³am siê nie dopuœciæ do rozpadu rodziny ? zaprotestowa³a NiebiañskoWaleczne Serce.? Gdybyœmy z Anielskim Zachwytem nie dawa³y Ninji tego, czegomu trzeba, poszed³by sobie gdzie indziej.Zatrzymywa³yœmy go w rodzinie.Pomojemu pomaga³yœmy Madonnatelli.Ten argument wywo³a³ g³oœny aplauz.A Ninja klaska³ najzapamiêtalej i kiwa³ochoczo g³ow¹, staraj¹c siê chyba zrobiæ na zebranych wra¿enie, ¿e to on jeststron¹ poszkodowan¹.? Rozumiem ciê, Niebiañsko Waleczne Serce! ? zawo³a³ spowiednik Bailey.?Rodzina jest najwa¿niejsza.Grunt to rodzina.W oczach Pana nie ma nic bardziejœwiêtego ni¿ rodzina.Œwi¹tynia nie mo¿e zakazaæ mê¿czyŸnie zg³êbiania wdziêkówswojej szwagierki czy teœciowej, zapewniam was jednak, ¿e na oczach Pana iMi³oœci dziej¹ siê rzeczy po stokroæ gorsze.Powiadam ci zatem, Madonnatello,wina le¿y po twojej stronie, bo gdyby Ninja by³ zadowolony z zespolenia z tob¹,nie szuka³by pociechy u twojej siostry i matki.Powiadam zatem, uœciœnijciesiê, weŸcie w garœæ, puœæcie urazy w niepamiêæ i zaprowadŸcie ³ad w swoimgniazdku.Tak pouczona Madonnatella zapewni³a spowiednika, ¿e nie tylko zaprowadzi ³ad wswoim gniazdku, ale zabierze siê do tego natychmiast.Œci¹gnê³a biustonosz,zdecydowanym krokiem podesz³a do Ninji i potrz¹snê³a mu przed nosem olbrzymimipiersiami.? No co, mog¹ byæ?! ? wrzasnê³a.? Ju¿ ja ci poka¿ê, co to prawdziwy seks.Wporównaniu ze mn¹ Anielski Zachwyt wyda ci siê soplem lodu, uschniêtympatykiem.Sympatia zebranych znowu zmieni³a adresatkê i ów pokaz pewnoœci siebiezaskarbi³ Madonnatelli zwyciêstwo.Zdopingowany wiwatami i tupaniem Ninjazerwa³ siê z krzes³a, wy³adowa³ rozsadzaj¹c¹ go energiê, boksuj¹c seri¹prostych i sierpowych powietrze, po czym pad³ w objêcia ¿ony i oœwiadczy³, ¿enie spojrzy ju¿ nawet na inne cz³onkinie jej rodziny.Nastêpne dwa wyznania mia³y podobnie histeryczny przebieg.Olbrzymiezainteresowanie kongregacji wzbudzi³ konflikt miêdzy osobistymi odczuciamizrozpaczonej kobiety a usilnym naleganiem jej tarocistki, ¿eby odesz³a odmê¿czyzny, którego kocha.Po d³u¿szych deliberacjach spowiednik Bailey orzek³,¿e kobieta musi siê zastosowaæ do rady swojej duchowej przewodniczki.Mimowszystko nie sposób ignorowaæ zrz¹dzeñ losu, a planety i gwiazdy (stworzonewszak przez Mi³oœæ) najwyraŸniej prowadz¹ kobietê ku nowym horyzontom, gdzienie ma miejsca dla jej aktualnego ukochanego.Na koniec spowiednik Baileywyrazi³ przekonanie, ¿e tu¿ za rogiem czeka na ni¹ nowa mi³oœæ.Nastêpnie poprosi³ do siebie ma³¿eñstwo, które prze¿ywa³o powa¿ny kryzys, bo¿ona odmawia³a mê¿owi stosunków analnych.M¹¿ nie tylko by³ z tego powodusfrustrowany, ale równie¿ traci³ twarz w pubie, gdzie naœmiewali siê z niegokoledzy twierdz¹cy, ¿e ich partnerki s¹ gotowe na wszystko.Temat ten wywo³a³ na sali o¿ywion¹ dyskusjê.Jedni brali stronê mê¿a, innideklarowali zrozumienie dla ¿ony.Wiele kobiet i paru mê¿czyzn by³o zdania, ¿eskoro kobieta ma opory przed dawaniem od ty³u, to nie nale¿y jej do tegozmuszaæ.Sporo osób twierdzi³o, ¿e poniewa¿ praktyki takie nie mog¹ w ¿adensposób doprowadziæ do poczêcia, to oddawanie siê im powinno byæ kwesti¹ gustu.Wybuczano mê¿a, gdy ten napomkn¹³, ¿e brak zainteresowania sodomi¹ mo¿ewskazywaæ na oziêb³oœæ p³ciow¹.Z drugiej strony spora czêœæ sali twierdzi³a,¿e ¿ona powinna po prostu zacisn¹æ zêby, przestaæ biadoliæ i od czasu do czasuzrobiæ mê¿owi tê przyjemnoœæ, skoro tak mu na tym zale¿y.Wiadomo przecie¿ nieod dziœ, ¿e czego mê¿czyzna nie mo¿e dostaæ w domu, tego szuka gdzie indziej, aœwiat roi siê od pozbawionych skrupu³Ã³w suk, które tylko czekaj¹ na okazjê, byukraœæ kobiecie mê¿a.Spowiednik Bailey og³osi³ w koñcu, ¿e rozwa¿ywszydog³êbnie podzielone opinie zgromadzenia, uznaje racje ¿ony.? Kszta³tna dupcia to dar, którym kobieta mo¿e dysponowaæ wedle w³asnegouznania ? zaintonowa³ uroczyœcie.? I ta kongregacja nie jest w³adna orzekaæ,¿e jest inaczej.Traffordowi pêka³a g³owa.Zaduch i smród potu na sali zwala³ z nóg, arozbudzone emocje i histeryczne wrzaski zebranych rani³y mu uszy niczymartyleryjskie salwy.W³aœnie zadawa³ sobie w duchu pytanie, jak d³ugo jeszczezdo³a to wytrzymaæ, kiedy spowiednik Bailey poprosi³ na podwy¿szenie Chantorriêi jego.? Trafford przesta³ dawaæ Chantorrii to, czego ka¿da szanuj¹ca siê kobieta maprawo oczekiwaæ od mê¿a ? zagai³ spowiednik, wywo³uj¹c falê pogardliwegobuczenia ? a co wiêcej, okazuje siê, ¿e podnieca go perwersyjne czytanie blogówi ogl¹danie wideodzienników innych kobiet!Spowiednik Bailey stara³ siê, by zabrzmia³o to sensacyjnie, ale zebrani dobrzeznali te chwyty.Wstêp do ka¿dego wyznania musia³ byæ taki, by wzbudziæ ogólnezainteresowanie.Trafforda i Chantorrii nie da³o siê nazwaæ par¹ ze œwiecznika.Byli zupe³nie nieznani poza murami bloku, w którym mieszkali, a i tam ma³o ktozwraca³ na nich uwagê.Teraz, konserwatywnie ubrani i wyraŸnie skrêpowanifaktem, ¿e taksuje ich mnóstwo par oczu, te¿ nie dawali nadziei na dobr¹rozrywkê [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rurakamil.xlx.pl
  •