[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W³aœnie w Salon Nostradamus stopniowo zarzuca praktykê lekarsk¹ i ca³kowiciepoœwiêcasiê astrologii i praktykom okultystycznym, które – co bardzo dziwne – jakoœbezkonfliktowogodzi z ¿arliwoœci¹ chrzeœcijañsk¹.Tak jak swego czasu by³ s³awny jako lekarz, tak teraz jest s³awny jako astrologi wró¿.Cieszy siê powa¿aniem mo¿nych tego œwiata, w tym i koronowanych g³Ã³w.Osobiœcieinteresuje siê nim sama Katarzyna Medycejska.Swoje s³ynne przepowiednie uk³adane w formie rymowanych czterowierszy, którychstosk³ada³o siê na jedn¹ centuriê, zebra³ w dziesiêæ ksi¹g, z których siedem wyda³drukiem wroku 1555, zaœ ostatnie trzy w roku 1558.Mimo trudnego, hermetycznego jêzyka, jêzyka nie ³atwego do przenikniêcia izrozumienia,po dziœ dzieñ odcyfrowano liczne przepowiednie doktora z Salon.Najciekawszejest to, ¿ebezb³êdnie przepowiedzia³ tak¿e i w³asn¹ œmieræ.A oto jak brzmi rzeczonazapowiedŸ:„W dom wróciwszy, dar królewski z³o¿ê –Skoñczone dzie³o – do ciebie idê Bo¿e,Zejd¹ siê druhy, bracia domu mego:Na ³awie przy mym ³o¿u znajd¹ mnie martwego.”(cyt.za: Kazimierz Chodkiewicz, Micha³ Nostradamus.Jego ¿ycie, dzie³a iprzepowiednie.Lwów–Wis³a 1939, s.5)21Ów dar królewski, o którym mowa to 300 z³otych talarów, jakie astrolog otrzyma³odKatarzyny Medici i jej syna, jako nagrodê za us³ugê.Równie¿ i pozosta³a czêœæprzepowiednispe³ni³a siê co do joty! Œmieræ, z któr¹ tak zawziêcie walczy³ przez ca³e swedoros³e ¿ycie,dosiêg³a go 2 lipca 1566 roku.***Na czym polega niezwyk³oœæ postaci Nostradamusa? W³aœnie na jego przedziwnym,niesamowitym wprost darze wieszczym, który polega³ nie tylko na umiejêtnoœcidokonywaniaobliczeñ astrologicznych, chocia¿ bez w¹tpienia obserwowanie nocnego nieba niepozostawa³o bez wp³ywu na kszta³t przepowiedni, ale przede wszystkim napoddawaniu siê,czy mo¿e raczej wprowadzaniu w trans autohipnotyczny – przez wpatrywanie siê wogieñp³on¹cy na trójnogu – podczas którego wieszcz „ogl¹da³” obrazy zdarzeñ maj¹cychnadejœæ wbli¿szej, dalszej, czy nawet nader odleg³ej przesz³oœci.Przepowiednie Nostradamusa obejmuj¹ olbrzymi okres 2245 lat, od roku 1552 doroku3797.Chocia¿ uczciwie przyznaæ nale¿y, ¿e nie wszyscy interpretatorzy centuriidoktora zSalon s¹ co do tego zgodni.Niektórzy uwa¿aj¹, ¿e przepowiednie – centurie niesiêgaj¹ dalej,jak tylko do roku 2050.Chocia¿ – jak widzimy istniej¹ tak powa¿ne trudnoœci interpretacyjne, naderliczneproroctwa rzekomo uda³o siê odczytaæ bezb³êdnie.Dlaczego – mo¿e zapytaæ Czytelnik – tak trudno dotrzeæ do ich j¹dra? Chybadlatego, i¿Nostradamus celowo je szyfrowa³, pos³uguj¹c siê i anagramami i przedziwn¹mieszanin¹ s³Ã³wstarofrancuskich, ³aciñskich, greckich i hebrajskich.Chocia¿ nie zawsze i nie w ka¿dym przypadku.Niekiedy bowiem nazywa³ rzeczy,ludziczy zdarzenia wprost, bez zawoalowanej formy.Talent wieszczy genialnego lekarza ujawni³ siê stosunkowo póŸno i to w doœædziwnych inieoczekiwanych okolicznoœciach.Oto bowiem, kiedy po œmierci pierwszej ¿ony wêdrowa³ po Francji i Italii,któregoœ dnia,na polnej, pokrytej kurzem drodze, gdy jad¹c konno mija³ grupkê dziarskomaszeruj¹cychmnichów, nieoczekiwanie, œci¹gn¹wszy cugle, zeskoczy³ na ziemiê i uklêkn¹wszyprzedjednym z nich – Feliksem Peretti – ze czci¹ uca³owa³ kraj jego habitu.Zapytanyo powód taknieoczekiwanego zachowania odpar³ z prostot¹, ¿e wewnêtrzna si³a zmusi³a go dookazaniaszacunku papie¿owi.I rzeczywiœcie, po latach mnich ów zosta³ g³ow¹ Koœcio³akatolickiegoprzybrawszy imiê Sykstusa V.Niezwyk³oœæ przepowiedni Nostradamusa œwiadcz¹ca, i¿ cz³owiek ów przepe³nionyby³jakowymiœ nadludzkimi mocami, polega na tym, ¿e ze zdumiewaj¹c¹ jasnoœci¹ iwyj¹tkow¹trafnoœci¹ potrafi³ w nich informowaæ o zdarzeniach nie tylko tychnajbli¿szych, lecz równie¿i maj¹cych nadejœæ w wiele stuleci po zgonie wieszcza
[ Pobierz całość w formacie PDF ]