William Tenn Wyzwolenie Ziemi (3)

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pierwsze egzekucje funkcjonariuszy ONZ, g�ów pa�stw i t�umaczy j�zykaprebengalskiego, jako �zdrajców protoplazmy" � w wyniku jednego z najd�u�szychi naj-sprawiedliwszych procesów w historii Ziemi � odby�y si� ju� w tydzie� po�wi�cie Wyzwolenia i stanowi�y wspa�nia�� okazj�, by ludzko�� po�ród pysznychuroczysto�ci � zosta�a zaproszona do przyst�pienia najpierw do LigiProtoplazmowej, a nast�pnie do Nowej Demokratycznej Federacji GalaktycznejWszystkich Gatunków i Ras.Lecz to nie wszystko.Podczas gdy Dendiowie wzgar�dliwie odsuwali nas na bok,sami zaj�ci przekszta�ceniem naszej planety w przybytek tyranii, i podczas gdynajpraw�dopodobniej budowali specjalne urz�dzenia sprawiaj�ce, �e samodotkni�cie ich broni by�o dla nas zabójcze � Tro�xxtowie, pe�ni szczerejprzyja�ni, która uczyni�a ich imi� synonimem uczciwo�ci i demokracji w�ródwszystkich gwie�zdnych istnie�, ci nasi Drudzy Wyzwoliciele, jak nazwali��myich z mi�o�ci�, woleli, aby�my im pomagali w przyspie�szeniu forsownych pracnad obron� planety.Tak wi�c wn�trzno�ci ludzkie rozpuszcza�y si� pod wp�ywem niewidocznego �arusi� u�ytych do zestawienia nowych i niebywale skomplikowanych broni.Ludziecho�rowali i gin�li t�ocz�c si� t�umnie w kopalniach, które Troxxtowiepog��biali bardziej, ni� nam si� kiedykolwiek uda��o.Cia�a ludzkie otwiera�ysi� i rozrywa�y na cz�ci przy podmorskich wierceniach nafty, które Troxxtowieuznali za konieczne.Dzieci szkolne na ��danie wzi�y udzia� w rozmaitych zbiórkach, jak naprzyk�ad: �z�om platyny dla gwiazdy Pro�cjon" czy �promieniotwórcze odpadki dlagwiazdy Deneb".Gospodyniom kazano w miar� mo�no�ci oszcz�dza� soli, gdy�Troxxtowie u�ywali jej na ró�ne niepoj�te sposoby; tote� barwne plakatyg�osi�y: �Nie soli� � cukrzy�".A nad tym wszystkim � pe�ni �yczliwej troski niczym �wiat�y rodzic � czuwalinasi opiekunowie, stawiaj�c kroki olbrzymów na metalowych podporach, podczasgdy drobne ich blade cia�ka le�a�y zwini�te w hamakach zwisaj�cych mi�dzyparami b�yszcz�cych odnó�y.Doprawdy, nawet w�ród zupe�nego gospodarczego zastoju, wywo�anegoprzeznaczeniem wszelkich podstawo�wych �rodków produkcji na cele pozaziemskichzbroje�, i mimo rozpaczliwych j�ków cierpi�cych na dziwaczne cho�robyprzemys�owe, z którymi nasi lekarze nie umieli sobie poradzi�, po�ród tejniszcz�cej umys� dezorganizacji po�krzepiaj�ca by�a �wiadomo��, �e zaj�li�mynale�ne nam miejsce w przysz�ym rz�dzie Galaktyki i nawet ju� teraz pomagamy wocaleniu wszech�wiata dla dobra demo�kracji.Dendiowie jednak wrócili, by zniszczy� t� sielank�.Przybyli w swycholbrzymich, srebrzystych statkach kos�micznych, a Troxxtowie, ostrze�enidopiero w ostatniej chwili, z trudem zebrali si�y, by odeprze� cios.Jednak�emimo tych wysi�ków statek Troxxtów, znajduj�cy si� na Ukrainie, musia�natychmiast uchodzi� do swej bazy w g��binach kosmosu.Po trzech dniachzosta�a z Troxxtów tylko nieliczna stra� pilnuj�ca statku w Australii.W ci�guna�st�pnych trzech czy wi�cej miesi�cy dowiedli oni, �e równie trudno usun��ich z oblicza naszej planety, jak znie�� sam australijski kontynent.Poniewa�za� panowa� wrogi stan obl�enia � z Dendiami na jednej pó�kuli, a Troxxtami nadrugiej � bitwa przybra�a straszliwe rozmiary.Wrza�y morza.P�on�y stepy.Nawet klimat uleg� ca��kowitej zmianie podstraszliwym dzia�aniem kataklizmu.Zanim Dendiowie zdo�ali rozwi�za� ówproblem, planeta Wenus zosta�a str�cona z niebios w czasie skomplikowa�negomanewru bitewnego, a orbita Ziemi wyra�nie si� zmieni�a.Rozwi�zanie okaza�o si� proste.Skoro Troxxtowie zbyt mocno trzymali si� ma�egokontynentu, Dendiowie, korzy�staj�c z przewagi liczebnej, aby ich stamt�dwyprze�, zgro�madzili tak wielk� si�� ognia, �e ca�� Australi� przemienili wpopio�y, które zniszczy�y Pacyfik.Sta�o si� to 24 czerwca, w dniu �wi�taPierwszego Powtórnego Wyzwolenia.By� to zarazem dzie� s�du dla resztek rasyludzkiej.Jak mogli�my � zapytywali Dendiowie � okaza� si� tak naiwni, by przyj�� na lepszowinistycznej propagandy pro-protoplazmowej? Przecie� je�li cechy fizycznemaj� stanowi� kryteria naszych powinowactw rasowych, nie po�winni�my kierowa�si� tylko ciasn� podstaw� chemiczn�! To prawda, �e plazma organiczna Dendiów maza pod�staw� krzem zamiast w�gla, ale czy� kr�gowce � w do�datku kr�gowceobdarzone �lepymi kiszkami, jak my i Dendiowie � nie maj� niesko�czenie wi�cejwspólnego z sob�, mimo paru drobnych ró�nic biochemicznych, ni� z beznogimi ibezr�kimi, nurzaj�cymi si� w szlamie istotami, które przypadkiem, zupe�nieprzypadkiem, maj� tak� sam� sub�stancj� organiczn�!Co za� do fantastycznego obrazu stosunków w Galak�tyce.Có�, Dendiowiewzruszali tylko swymi pi�ciorakimi ramionami, przyst�puj�c do skomplikowanejpracy usta�wienia swej mrucz�cej broni na wszystkich gruzach naszej planety.Czy widzieli�my cho�by jednego przedstawiciela tych protoplazmowych ras,których Troxxtowie rzekomo bronili? Nie, i nie zobaczymy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

Search

Podstrony