Besant Annie Karma

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dobrego czynu nie nale�y nigdy zaniedba�; nale�y gospe�ni� dok�adnie, a� do ostatnich gra�nic posiadanych si�, wyrzekaj�c si�owoców i nie pozwala�j�c sobie ani na odrobin� lenistwa lub opiesza�o�ciw�dzia��aniu:Jak niewiedz�cy dzia�a z przywi�zania do czynu, Bha�rato, tak m�dry winienczyni� wolny od przywi�zania, pra�gn�c jedynie utrzymania ludzko�ci.Niechaj nikt z m�drców nie wywo�uje niepokoju w umy�s�ach ludzi niewiedz�cych,przywi�zanych do swego dzia�a�nia, niechaj dzia�aj�cy w harmonii (ze Mn�)pozwol� im czy�ni�, co ich poci�ga [22 Bhagawadgita, III.25-26.].Cz�owiek, który osi�gn�� ten stan �niedzia�ania w dzia��aniu�, nauczy� si� ju�tajemnicy wyczerpywania karmy; z pomoc� wiedzy niszczy dzia�anie, któremu da�pocz�tek w przesz�o�ci i przez samooddanie spala swe tera�niejsze czyny.Osi�gawtedy stan, o którym mówi Jan Aposto� w swym Objawieniu, �e b�d�c w nim niewychodzi si� ju� wi�cej ze �wi�tyni.Dusza bowiem po wiele, wiele razy wychodzize �wi�tyni na p�aszczyzny �ycia, ale nadchodzi dla niej czas, kiedy staje si�s�upem, �s�upem w �wi�tyni mego Boga�; �wi�tyni� t� jest wszech�wiatwyzwolonych Dusz i tylko ci, którzy ze wzgl�du na siebie nie s� przywi�zani doniczego, mog� by� przywi�zani do wszystkiego w imi� Jedynego �ycia.Te zatem wi�zy po��dania osobistego, ba, nawet po��dania dla indywidualno�ci,musz� zosta� zerwane.Jeste��my w stanie zobaczy�, jak nale�y zacz�� tozrywanie.Tu jednak zdarza si� nieporozumienie, na które jest nara�o�nych wielum�odych studiuj�cych, nieporozumienie tak naturalne i �atwe, �e stale si�przydarza.Nie zerwiemy �wi�zów serca� próbuj�c zabi� serce.Nie zerwiemywi�zów pragnienia usi�uj�c sta� si� kamieniami lub bry�ami metalu, niezdolnymido czucia.W miar� zbli�ania si� ku wyzwoleniu ucze� staje si� nie mniej, leczcoraz to bar�dziej wra�liwy; staje si� bardziej delikatny, a nie coraz bardziejtwardy; albowiem �uczniem doskona�ym jako Mistrz� jest ten, w kim powstajeodd�wi�k na ka�de drgnienie w�otaczaj�cym go wszech�wiecie; kto wzrusza si�wszystkim i kto odpowiada na wszystko; kto odczuwa i daje odzew na wszystko ikto jest zdolny � w�a�nie dlatego, �e nic nie pra�gnie dla siebie � da� ka�demuwszystko.Takiego cz�owieka nie zdo�a karma powstrzyma�, albowiem nie wykuwa onju� kajdan, które by kr�powa�y dusz�.A gdy ucze� staje si� coraz to w�wi�kszejmierze kana�em �ycia Bo�ego dla �wia�ta, nie pragnie niczego innego jak tylkostawa� si� coraz to szerszym kana�em, a�eby wielkie �ycie mog�o nim p�yn��swobodnie; jedyne jego �yczenie, to sta� si� szerszym i pojemniejszymprzewodnikiem, przewodnikiem zawiera�j�cym w sobie jak najmniej przeszkód,które by mog�y ta�mowa� wylew �ycia; pracowa� tylko dla s�u�enia i dla ni�czegowi�cej, oto istota �ycia na drodze uczniostwa, zrywa�j�cego p�ta, które wi��.Jeden jest tylko w�ze�, który nie mo�e by� nigdy zerwa�ny.W�ze� tejrzeczywistej jedno�ci, która nie wi�zi, gdy� tego w�z�a nie mo�na w ogóleodró�ni� jako czego� od�dzielnego; on to jednoczy Jedyne z Wszystko�ci�, uczniaz Mistrzem i Mistrza z jego uczniem; �ycie Boskie, które zawsze unosi nasnaprzód i w gór�, a które nie przywi�zuje nas do ko�a narodzin i��mierci.Kuziemi bowiem przyci��ga nas z powrotem najpierw pragnienie przyjemno�ci,których mo�emy na niej zazna�, a pó�niej coraz to wznio�lejsze i subtelniejszepragnienia, których dziedzin� spe��nienia jest jednak zawsze ziemia: pragnieniaduchowego poznania, duchowego wzrostu, duchowego przywi�zania.A có� wi��e jeszcze Mistrzów ze �wiatem ludzi, skoro dla Nich wszystko si� ju�dokona�o? Nic z tego wszystkie�go, co by móg� im �wiat ofiarowa�.Nie ma naziemi wie�dzy, której by Oni nie mieli; nie ma na ziemi mocy, któr� by Oni niew�adali; nie ma ju� na niej do�wiadczenia, które by mog�o wzbogaci� ich �ycie;nie mo�e im �wiat da� ni�czego, co mog�oby ich przywie�� do nowych narodzin.Ajednak przychodz�, poniewa� wysy�a ich ku Ziemi, któr� by mogli opu�ci� nazawsze, Boski nakaz, ten który p�ynie z wn�trza ich istoty � nie z zewn�trz �po to, aby pomaga� swym braciom, aby pracowa� wiek za wiekiem, tysi�clecie zatysi�cleciem dla rado�ci i s�u�enia, które czyni� ich mi��o�� i pokój takniewypowiedzianie wielkim.Przychodz�, cho� ziemia nie mo�e Im da� niczegooprócz rado�ci wido�ku innych dusz, które rosn� na ich podobie�stwo izaczy�naj� dzieli� z Nimi �wiadome �ycie Boga [ Pobierz całość w formacie PDF ]

Search

Podstrony