[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pamiêtaj¹c o owym, i¿ Szatan i demony byli niegdyœ anio³ami œwiat³oœci izamieszkiwaliniebo, nie powinno dziwiæ, ¿e s¹ doskonale obeznani z histori¹ zbawienia izagadnieniamiteologicznymi.Maj¹ te¿ wielk¹ znajomoœæ Pisma Œwiêtego.Tê swoj¹ wiedzê czêstoujawniaj¹ przez usta opêtanego, gdy chc¹ wdawaæ siê w dysputê z egzorcyst¹.Innym ze znaków – bardzo charakterystycznym – jest ten oto: opêtany posiada¿ywio³ow¹,g³êbok¹ nienawiœæ i wstrêt do Boga, Jezusa, Matki Najœwiêtszej, œwiêtychanio³Ã³w, oraz doprzedmiotów kultu religijnego.Ów wstrêt i nienawiœæ na przyk³ad do wodyœwiêconej, krzy¿aczy relikwii œwiêtych, przejawia siê nadzwyczaj widowiskowo (o ile mo¿na u¿yætakiego121niezbyt fortunnego okreœlenia).Opêtany reaguje strachem, histeri¹,bluŸnierstwami,przekleñstwami, wydawaniem przera¿aj¹cych odg³osów (wyje, ryczy).Bardzo ciekawe jest to, ¿e wcale nie musi widzieæ sakramentaliów.Jeœli zostan¹potajemnie wniesione i ukryte w pomieszczeniu, w którym przebywa, w jakiœniepojêtysposób dowiaduje siê o tym i natychmiast zaczyna zachowywaæ siê w sposóbwczeœniejopisany.Dalej – nie jest te¿ w stanie wymówiæ imienia Boga, Jezusa czy Matki Bo¿ej.Jeœli wczasie rozmowy z egzorcyst¹ zmuszony jest wypowiadaæ siê na temat istotniebiañskich,zawsze u¿ywa okreœleñ zastêpczych, takich jak na przyk³ad: te Osoby, Ci z góry,On,Tamten.I nawet wówczas, na samo ich wspomnienie reaguje dzik¹ nienawiœci¹,wyciem iprzekleñstwami.Kolejnymi cechami charakterystycznymi dla opêtania bêd¹: niewra¿liwoœæ na ból,piêtno(stygmat diabelski) przybieraj¹ce ró¿ne formy na skórze, upodobanie do zjadaniaodra¿aj¹cych rzeczy (np.ekskrementów), niekontrolowana pobudliwoœæ ruchowa,mocnopobru¿d¿ony jêzyk, wzdêty brzuch, podra¿nienie skóry i b³on œluzowych, ogólneznacznewyniszczenie fizyczne organizmu (wcale nie bêd¹ce to¿same z os³abieniem).Wreszciezmiany barwy i gruboœci g³osu oraz rysów twarzy, których mo¿e byæ wielerodzajów, wzale¿noœci od tego, który z demonów (jeœli wiêcej ni¿ jeden wniknê³o w cia³oopêtanego)akurat przemawia.Dalej – czêsto te¿ skóra twarzy opêtanego rozci¹ga siê do tego stopnia, ¿etwarzprzypomina p³ask¹ maskê, bez jednego za³amania czy zmarszczki.Innym z typowych, charakterystycznych znaków bêdzie ten oto: cia³o cz³owieka, wktórymzamieszka³y demony w pewnych okolicznoœciach (na ogó³ ujawnia siê to podczasegzorcyzmów, choæ nie tylko) staje siê tak potwornie ciê¿kie, ¿e nie mo¿ezostaæ uniesionenawet przez kilku silnych mê¿czyzn.Wreszcie nale¿y siê d³u¿ej zatrzymaæ nad fenomenami parapsychicznymi maj¹cymimiejsce w obecnoœci opêtanego, lub dotycz¹cymi samej jego osoby.Prawie zawszewystêpujezjawisko telekinezy, polegaj¹ce na poruszaniu przedmiotów na odleg³oœæ, bezdotykania ich,ani w ¿aden inny sposób nie oddzia³uj¹c na nie fizycznie.Odnosi siê to zarównodo rzeczydrobnych, jak te¿ masywnych i ciê¿kich, które unosz¹ siê w powietrzu, ko³ysz¹,a czasemjakaœ niezwyk³a si³a ciska nimi o pod³ogê czy œciany.Mog¹ to byæ równie¿ mniej czy bardziej donoœne odg³osy stukania, od bardzodelikatnych,po niesamowity ³oskot i ³omot.W obecnoœci osób opanowanych przez z³e duchymo¿naniekiedy zaobserwowaæ zjawisko pisma bezpoœredniego, polegaj¹ce na tym, ¿enagle nakartce papieru lub jakiejkolwiek innej, nadaj¹cej siê do kreœlenia znakówgraficznych,powierzchni, pojawiaj¹ siê s³owa, sensowne zdania, a nawet d³ugie teksty,bardzo czêsto wpostaci „negatywowej”, które mo¿na dopiero odczytaæ w zwierciadle.Na koniec wreszcie sam opêtany, wbrew prawu ci¹¿enia mo¿e unosiæ siê wpowietrzu(zjawisko to nosi nazwê lewitacji, a nieobce bywa równie¿ osobom uznanym zaœwiête;lewitowali miêdzy innymi: œw.Franciszek z Asy¿u, œw.Teresa z Avila, œw.Janod Krzy¿a,czy b³.£adys³aw z Gielniowa).Samo zjawisko jest niezmiernie interesuj¹ce i nadzwyczaj zagadkowe, poniewa¿ wwyraŸny, namacalny sposób przeczy prawu powszechnego ci¹¿enia.Ale – jak siêmo¿nadomyœliæ – fizycy to ca³kowicie lekcewa¿¹, w myœl zasady – „Jeœli fakty przecz¹teorii, tymgorzej dla faktów.” W dawnych wiekach przypisywano umiejêtnoœæ lewitowania,albo te¿nadzwyczajnej utraty wagi, osobom podejrzanym o uprawianie czarów.Podczasbadañinkwizytorskich sprawdzano, czy ta, lub ten, kogo oskar¿ono o zwi¹zki zSzatanem, nieprzejawia owych niesamowitych zdolnoœci.Mog³y siê one manifestowaæ na ró¿ny sposób, a powinny ujawniæ w trakcieprzes³uchañbez wzglêdu na to, czy czarownica albo czarnoksiê¿nik ¿yczyliby sobie tego, czynie.By³y122zatem one w jakiœ sposób autonomiczne wobec ich woli, co oczywiœcie mog³obywskazywaæna stan opêtania tych¿e osób, bo jak pamiêtamy, cz³owiek, w którego wniknê³ydemony niedysponuje ju¿ woln¹ wol¹ (a przynajmniej ma j¹ w znacznym stopniu ograniczon¹)lecz jesttotalnie uzale¿niony od woli z³ych duchów
[ Pobierz całość w formacie PDF ]