[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wszystko to jest jak najbardziej prawdziwe i nawet specjaliœci nie zg³aszaj¹w³aœciwie zastrze¿eñ, tyle tylko ¿e egiptolodzy nie dostrzegaj¹ w barce nicrealnego, nic praktycznego.A wystarczy sobie przypomnieæ kulty cargo.Symboliczne obiekty jako naœladownictwo niepojêtej techniki.Z samym tylko ka iba ¿aden faraon nie mia³ odwagi wyruszyæ przed tron niebiañskiego ojca.Musia³mieæ ze sob¹ bogactwa na ofiary i ewentualne op³acenie siê w przypadkutrudnoœci.Realne wartoœci w realnym œrodku transportu.Dziecko dzisiejszegoszejka naftowego rozbija siê po pa³acu napêdzan¹ pr¹dem miniatur¹ rolls-royce'a- syn niebiañskich bogów podró¿owa³ w przyozdobionej z³otem barce s³onecznej.Astronauci w staro¿ytnym Egipcie?W tym samym kierunku zdaje siê wskazywaæ szczególnej natury dekoracja, którawystêpuje na wszystkich staroegipskich œwi¹tyniach i monumentach: skrzydlatas³oneczna tarcza.Z³ota tarcza albo kula o barwnych, szeroko rozpostartychskrzyd³ach symbolizuje od czasów V dynastii pana nieba, soko³a oraz S³oñce.Lecz wzór tego motywu, którym udekorowane s¹ ca³e sufity œwi¹tyñ i niezliczonewejœcia, pochodzi z okresu prehistorycznego, poniewa¿ ju¿ w I dynastii pojawiasiê przedstawienie s³onecznej barki z par¹ skrzyde³.Dopiero kiedy pierwotnewyobra¿enie s³onecznej barki szybuj¹cej na skrzyd³ach przesta³o byæ zrozumia³e,skrzyd³a zaczêto uzupe³niaæ s³oneczn¹ tarcz¹.Obrazowi, którego geometryczn¹precyzjê mo¿na podziwiaæ nad wejœciami do sal i komnat, czêsto towarzysz¹inskrypcje, które ³¹cz¹ go ze s³owami hut albo api.Z rdzenia s³owa hut wywodzisiê jego znaczenie jako "wyprzêgaæ", "wyci¹gaæ", podczas kiedy rdzeñ s³owa apioznacza po prostu "lecieæ".Skrzydlat¹ tarczê s³oneczn¹ ³¹czy siê z bogiem Horusem, który mia³ swoj¹ g³Ã³wn¹siedzibê w gigantycznym zespole Edfu, po zachodniej stronie Nilu pomiêdzyAssuanem a Luksorem.Dzisiejszy, nadaljeszcze bardzo obszerny zespó³ œwi¹tynny,niewiele ju¿ jednak ma wspólnego z dawn¹ œwi¹tyni¹ Horusa.Jak potwierdzaj¹ toinskrypcje oraz wykopaliska archeologiczne, powsta³ on na ruinach sanktuariumHorusa z okresu Starego Pañstwa.Staro¿ytne Ÿród³a ma te¿ legenda o skrzydlatejtarczy s³onecznej wykutej w œcianie œwi¹tyni w Edfu.Mowa w niej o tym, jak bógRa ze swoim orszakiem wyl¹dowa³ "na zachód od tego obszaru, na wschód od Kana³uPechennu".Jego ziemski przedstawiciel, faraon by³ widocznie w k³opotach, gdy¿prosi³ niebiañskiego lotnika o pomoc w zwalczeniu swoich wrogów."I przemówi³ jego Œwi¹tobliwy Majestat Ra-Harmachis do twejœwiêtej osoby Hor-Hut: 'O, ty dzieciê S³oñca, o ty Dostojny, któryœsp³odzony przeze mnie, pobij wroga, w jak najkrótszym czasie, któryprzed tob¹.' Potem wzlecia³ Hor-Hut ku S³oñcu w postaci wielkiejtarczy s³onecznej ze skrzyd³ami [.] Kiedy na wysokoœci niebios ujrza³wrogów [.] natar³ na nich z tak¹ gwa³townoœci¹, ¿e ani widzieæ niewidzieli oczami, ani s³yszeæ nie s³yszeli uszami.W krótkim czasie niezosta³ nikt ¿ywy.Hor-Hut, b³yszcz¹c wielobarwnie, powróci³ w swo-im kszta³cie jako wielka skrzydlata tarcza s³oneczna na statekRa-Harmachis." [25]Nielogiczna logikaSpecjaliœci twierdz¹, ¿e wszystko to trzeba rozumieæ symbolicznie.Za ka¿dymrazem mnie zdumiewa, ile¿ to rzeczy "trzeba".A przecie¿ hieroglify dopuszczaj¹bardzo szerok¹ interpretacjê.Ju¿ na d³ugo przed Jean-Fransois Champollionem,t³umaczem hieroglifów, William Warburton (1698-1779), biskup Gloucester wAnglii, który intensywnie zajmowa³ siê egipskimi znakami pisarskimi ianalizowa³ staro¿ytne przekazy, doszed³ do wniosku, i¿ staro¿ytni Egipcjaniestosowali dwa rodzaje pisma: "jeden, aby to, co jest do powiedzenia, odkryæ iobjawiæ innym, drugi zaœ, by utrzymaæ rzeczy w ukryciu." [16]I tak w³aœnie jest.Dziœ teksty hieroglificzne serwuje siê jak jednolit¹ papkê,mimo i¿ mo¿liwa jest pe³na i szeroka gama interpretacji.Ostatnio odkrytohieroglify, które nie dadz¹ siê przet³umaczyæ mimo zasadniczego rozszyfrowaniapisma przez Champolliona.Du¿¹ trudnoœæ sprawia mi odbieranie "legendy oskrzydlatej tarczy s³onecznej" wy³¹cznie abstrakcyjnie, we mgle religijnegolotu na œlepo.Kiedy lataj¹cy bóg Ra pomóg³ faraonowi w walce z wrogami,stwierdzi³ lapidarnie: PRZYJEMNIE SIÊ TU ¯YJE.Nastêpnie okolicznym rejonomzostaj¹ nadane nazwy i wyg³asza siê pochwa³y "bogów Nieba" oraz "bogów Ziemi"
[ Pobierz całość w formacie PDF ]