[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Poczém gdy doœpiewaniamszy œ.w dalszym ci¹gu przystêpowano, chór zabrzmia³ g³oœno : "Dziêki Tobiesk³adamy"(Gratias agimus tibi), na tych bowiem s³owach przypadkiem œpiew przerwano.Dziwi³o siêtemu wielu, którzy wnosili, ¿e sprawa ta pewnie mi³a by³a Bogu, rozrz¹dzaj¹cemuwszystkoswoj¹ Opatrznoœci¹, gdy œpiew w takiém miejscu i koñczy³ siê i zaczyna³.Poskoñczoném zaœnabo¿eñstwie, które Jerzy biskup Laodyceñski odprawia³, mistrz Maciej z£abiszyna, pod ów60 KAZIMIERZ JAGIELLOÑCZYK.r.1449.czas rektor Akademii Krakowskiej, stan¹wszy w jej imieniu przed kardyna³em,mia³ do niegomowê wyborn¹, w której uwielbi³ jego cnoty g³oœne w ca³ym chrzeœciañskimœwiecie, a nakoñcu dziêkowa³ Janowi D³ugoszowi, ¿e swoj¹ gorliw¹ spraw¹ przymno¿y³zaszczytukrólestwu Polskiemu i koœcio³owi, przywióz³szy kapelusz kardynalski.A skorosiê wszystkoskoñczy³o, Zbigniew kardyna³ wyszed³ z koœcio³a w towarzystwie wszystkichwzwy¿rzeczonych pra³atów i panów, którzy go odprowadzili do domu, gdzie od niegohojnie iwspaniale byli ugoszczeni.Wêgry, z przyczyny zatargów miêdzy Janem Huniadem wielkorz¹dc¹ a Janem Iskr¹,znowuzawichrzone wojn¹ domow¹, za spraw¹ Polaków odzyskuj¹ przecie¿ spokojnoœæ.Starania igorliwoœæ Zbigniewa kardyna³a o uspokojenie w Wêgrzech domowej wojny.Przed dniem Wniebowziêcia N.Maryi Panny, wielkorz¹dca Wêgier Jan Huniadzebrawszyswoje si³y zbrojne, wysia³ je ku Koszycom przeciw Czechom i wy³amuj¹cym siê zpod jegow³adzy miastom; na czele zaœ wojska postawi³ œwiekra swego Czakla.Tenpo³o¿ywszy siêobozem pod Koszycami we wsi Sumusz, sta³ przez niejaki czas bezczynnie, a¿nakoniec JanIskra z wojskiem zebraném z Polaków i Czechów nadci¹gn¹³, i w Pi¹tek przeduroczystoœci¹Narodzenia N.Maryi z rana stoczywszy z nim w otwartém polu bitwê, na g³owê goporazi³.Nie wielu wprawdzie zginê³o Wêgrów, miêdzy którymi poleg³ wódz wyprawy Czakiel,aleznaczna liczba dosta³a siê w niewol¹.Obóz ca³y Wêgierski, w którym nie ma³oznalezionozdobyczy, sta³ siê ³upem zwyciêzców.Jan Iskra, po tym Wêgrów pogromie, ziemieich srodzespustoszy³, i w Multanach siln¹ postawi³ warowniê.Wielkorz¹dca zaœ Wêgier JanHuniad,tkniêty do ¿ywego doznan¹ klêsk¹, zgromadzi³ znaczne wojsko, w którém by³atak¿e nie ma³aliczba Polaków, i wyruszy³ powtórnie przeciw Iskrze.A gdy Iskra cofn¹³ siê doswoichzamków i warowni, wielkorz¹dca wzi¹³ szturmem nowo zbudowan¹ na Multanachtwierdzê, iwszystkim Czechom i Polakom, których w niej schwyta³, poucinaæ kaza³ obie rêcei nosy, i pojedném wybiæ oku, przez co uczyni³ ich niemal potworami, i sobie i drugimnieu¿ytecznemi, ida³ przyk³ad barbarzyñskiej, nies³ychanej prawie dzikoœci.Od Mo³dawy, niszcz¹cwszystkoogniem i mieczem, przyszed³ z wojskiem przez Ig³awê (Viglesch) do Kremnicy,pe³ennadziei, któr¹ w nim mieszkañcy Kremniccy tajemnie podniecali, ¿e j¹ pod mocswojêzagarnie.Ale domyœli³ siê tego Iskra, i pospieszywszy osobiœcie z swoim ludemzbrojnym,omyli³ jego nadzieje i mieszkañców w wiernoœcir.1449.KAZIMIERZ JAGIELLOÑCZYK.61utrzyma³.Co widz¹c wielkorz¹dca, wszystkie wsie oko³o Kremnicy, a nadtowodoci¹gidrewniane, zapomoc¹ których kopalnie z³ota osuszano, w d³ugim czasu przeci¹gu iwielkieminak³ady zbudowano, ogniem zniszczy³; a zt¹d zamierzy³ udaæ siê do ziemiSpiskiej, gdzieCzesi silniejsze mieli za³ogi, i podobnie¿ zagrzebaæ j¹ w popiele.Zofiakrólowa Polska ikardyna³ Zbigniew, tkniêci tylu klêskami, z³o¿ywszy zjazd z przedniejszymipanami ziemiKrakowskiej, celem st³umienia tak srogiej wojny, która ca³e niemal Wêgrywstrz¹sa³a, wimieniu króla, acz na ten czas nieobecnego, wysiadywa³ bowiem na Litwie,wyprawili doWêgier Jana Zagorzeñskiego, marsza³ka nadwornego, i Jana D³ugosza kanonikaKrakowskiego.Wiedzieli bowiem, i ta powodowa³a niemi uwaga, ¿e spustoszeniekrólestwaWêgierskiego, które za sob¹ poci¹ga³a ta domowa wojna, by³o dla s¹siednichmonarchówraczej po¿¹daném ni¿eli przykrém.Pos³owie rzeczeni stan¹wszy w Sobotê, w dzieñŒ.Jêdrzeja pod Kremnic¹, gdzie zastali równio Jana Huniada wielkorz¹dcê Wêgier zswojémwojskiem, jako i Jana Iskrê, poczêli ich nak³aniaæ do zgody.Jako¿ po szeœciudniach usilnejnamowy, po³o¿yli kres tej krwawej i straszliwej wojnie, i w imieniu króla ikrólestwaPolskiego zjednali obustronny rozejm i zgodê [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rurakamil.xlx.pl
  •