[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jest zatem moralnie niedopuszczalna taka polityka regulacjiurodzin, która zachêca lub wrêcz zmusza do stosowania antykoncepcji lubdokonywania sterylizacji i aborcji.Do rozwi¹zania kwestii demograficznej nale¿y d¹¿yæ zupe³nie innymi drogami:rz¹dy i ró¿ne instytucje miêdzynarodowe powinny przede wszystkim zmierzaæ dostworzenia warunków ekonomicznych, spo³ecznych, medycznych, sanitarnych ikulturowych, które pozwol¹ ma³¿onkom podejmowaæ decyzje o prokreacji z pe³n¹wolnoœci¹ i z prawdziw¹ odpowiedzialnoœci¹; powinny te¿ podejmowaæ wysi³ki, aby„wytwarzaæ wiêcej œrodków i sprawiedliwiej dzieliæ bogactwo, daj¹c wszystkimrówny udzia³ w korzystaniu z dóbr stworzenia.Trzeba szukaæ rozwi¹zañ w skalica³ego œwiata, tworz¹c prawdziw¹ ekonomiê wspólnoty i wspó³udzia³u w dobrach,zarówno na szczeblu miêdzynarodowym, jak i krajowym”115.Jest to jedyna drogaszanuj¹ca godnoœæ osób i rodzin, a zarazem autentyczne dziedzictwo kulturowenarodów.S³u¿ba Ewangelii ¿ycia jest zatem dziedzin¹ rozleg³¹ i z³o¿on¹.Coraz wyraŸniejdostrzegamy, ¿e stwarza ona cenne mo¿liwoœci konkretnej wspó³pracy z braæmiinnych Koœcio³Ã³w i Wspólnot koœcielnych, zgodnie z lini¹ ekumenizmu dzia³ania,do którego zachêci³ nas z naciskiem Sobór Watykañski II116.Dziedzina ta jawisiê te¿ jako ofiarowana nam przez Opatrznoœæ przestrzeñ dialogu i wspó³pracy zwyznawcami innych religii i z wszystkimi ludŸmi dobrej woli: obrona i promocja¿ycia nie s¹ niczyim monopolem, ale zadaniem i odpowiedzialnoœci¹ wszystkich.Wyzwanie, przed którym stajemy u progu trzeciego tysi¹clecia, jest trudne:tylko zgodna wspó³praca wszystkich, którzy wierz¹ w wartoœæ ¿ycia, pozwoliunikn¹æ klêski cywilizacji i jej nieobliczalnych konsekwencji.„Oto synowie s¹ darem pana, a owoc ³ona nagrod¹” (Ps 127 [126], 3): rodzinajako „sanktuarium ¿ycia”92.W ³onie „ludu ¿ycia i dla ¿ycia” najwa¿niejsza odpowiedzialnoœæ spoczywa narodzinie: odpowiedzialnoœæ ta wyp³ywa z samej natury rodziny — jako wspólnoty¿ycia i mi³oœci, opartej na ma³¿eñstwie — i z jej misji „strze¿enia, objawianiai przekazywania mi³oœci”117.Mowa tu o mi³oœci samego Boga, któregowspó³pracownikami i w pewnym sensie rzecznikami staj¹ siê rodzice, gdyprzekazuj¹ ¿ycie i wychowuj¹ je zgodnie z Jego ojcowskim zamys³em118.Jest tozatem mi³oœæ, która staje siê bezinteresownym darem, przyjêciem i ofiarowaniem:w rodzinie ka¿dy spotyka siê z akceptacj¹, szacunkiem i czci¹, poniewa¿ jestosob¹, je¿eli zaœ ktoœ bardziej potrzebuje pomocy, zostaje otoczony tymczujniejsz¹ i troskliwsz¹ opiek¹.Rodzina jest powo³ana, aby spe³niaæ swoje zadania w ci¹gu ca³ego ¿ycia swoichcz³onków, od narodzin do œmierci.Jest prawdziwym „sanktuarium ¿ycia (.)miejscem, w którym ¿ycie, dar Boga, mo¿e w sposób w³aœciwy byæ przyjête ichronione przed licznymi atakami, na które jest ono wystawione, mo¿e te¿rozwijaæ siê zgodnie z wymogami prawdziwego ludzkiego wzrostu”119.Dlategorodzina odgrywa decyduj¹c¹ i niezast¹pion¹ rolê w kszta³towaniu kultury ¿ycia.Jako Koœció³ domowy rodzina jest powo³ana do g³oszenia, wys³awiania i s³u¿eniaEwangelii ¿ycia.Jest to zadanie przede wszystkim ma³¿onków, którzy s¹ wezwani,aby byæ przekazicielami ¿ycia na podstawie nieustannie odnawianej œwiadomoœcisensu rodzicielstwa, pojmowanego jako donios³e wydarzenie, ukazuj¹ce, ¿e ¿ycieludzkie jest darem, który przyjmujemy po to, aby go ponownie ofiarowaæ.Rodz¹cnowe ¿ycie, rodzice przekonuj¹ siê, ¿e dziecko, „choæ jest owocem ichwzajemnego daru mi³oœci, jest zarazem darem dla obojga — darem, który wyp³ywa zdaru”120.Rodzina spe³nia swoj¹ misjê g³oszenia Ewangelii ¿ycia przede wszystkim przezwychowanie dzieci [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rurakamil.xlx.pl
  •