[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie mo¿esz siê zmieniæ, dopóki nie uœwiadomisz sobiekoniecznoœci swej zmiany.Osobowoœæ to noœnik relacji.Nie jest on bardziejograniczaj¹cy czy „szufladkuj¹cy" ni¿ twój fizyczny noœ­nik - cia³o.Zarównoosobowoœæ jak i cia³o s¹ narzêdziami, to my mamy z nich korzystaæ, nie -odwrotnie.OSOBOWOŒÆ # 1: PERFEKCJONISTAZniekszta³caj¹cym obraz pryzmatem, przez który Perfek­cjonista patrzy na ¿ycie,jest doskona³oœæ.Wiêkszoœæ Per­fekcjonistów zawsze ma w g³owie gotow¹ wizjêtego, co jak musi lub powinno wygl¹daæ.Uwa¿aj¹ oni, ¿e ka¿demu dzia³aniuodpowiada tylko jedna w³aœciwa metoda, i ¿e wszyscy ludzie powinni dok³adaænajwiêkszych starañ, by siê do niej dostosowaæ.'Silny przymus, by wszystko doko³a naprawiaæ i porz¹d­kowaæ, czyni zPerfekcjonistów ludzi kontroluj¹cych, ce­ni¹cych wspó³zawodnictwo i wyj¹tkowociê¿ko pracuj¹­cych.Wysi³ek jest dla nich równoznaczny z samozaparciem, czêstodzia³aj¹ tak, jakby próbowali siê unieœæ ci¹g­n¹c w³asne szelki.Maj¹ sk³onnoœædo stawiania swych zasad wy¿ej ni¿ ludzi i do traktowania obecnej kondycjiludzkoœci jako marnej namiastki dawno minionego, „z³ote­go wieku".Jest toosobowoœæ pioniera, patriarchy, konser­watysty.Wœród Perfekcjonistów jest wielu nauczycieli.Czêsto d¹¿¹ do utrzymania silnejdyscypliny i propaguj¹ szacunek dla w³adzy.S¹ zazwyczaj wysoce moralni,uczciwi i otwar­ci; przywi¹zuj¹ wagê do szczegó³Ã³w i dok³adnoœci (choæ niezawsze przychodzi im to z ³atwoœci¹).Polegaj¹ g³Ã³wnie na sobie, a sw¹ energiêkieruj¹ przede wszystkim na sw¹ rodzinê, organizacjê, grupê spo³eczn¹.Z drugiej, negatywnej strony charakteryzuje ich groma­dzenie w sobie uraz igniewu.Czêsto s¹ krytyczni tak w stosunku do siebie, jak i do innych, poniewa¿wszystko zawsze jest dalekie od doskona³oœci.S¹ sfrustrowani, leczuzewnêtrznianie swej frustracji uwa¿aj¹ za „nieprawid³o­wy" sposób dzia³ania.Maj¹ sk³onnoœci do „nak³adania cielesnej zbroi" t³umi¹c i zamykaj¹c uczucia wewnêtrzu swego cia³a.W stanie silnego napiêcia wybuchaj¹ gniewem lub teŸ d³awi¹go w sobie i popadaj¹ w depresjê.Podczas medytacji Perfekcjoniœci odczuwaj¹ zazwyczaj fizyczny dyskomfort i ból.Trudno jest im siê przyznaæ do „kot³owaniny" i niedoskona³oœci swych emocji idlatego staraj¹ siê trzymaæ je w zamkniêciu.Mog¹ odczuwaæ frustracjêwynikaj¹c¹ z uczucia, ¿e nie medytuj¹ w „odpo­wiedni" sposób, albo ze medytacjajest dla nich zbyt bolesna, by mogli j¹ kontynuowaæ.Perfekcjonista powinien nauczyæ siê odprê¿aæ i przestaæ wszystko braæ takpowa¿nie.Musi zdaæ sobie sprawê z tego, ¿e doskona³oœæ nie jest konieczna, abycoœ mog³o nabraæ wartoœci czy daæ nam zadowolenie.Doskona³oœæ nie jest ¿adnymuniwersalnym nakazem; to tylko idea, któr¹ sam sobie stworzy³.Wszystko jakoœsiê u³o¿y, nawet bez usilnej kontroli z jego strony.Do Perfekcjonistów zaliczyæ mo¿na takie znane osoby, jak: George Bernard Shaw,Martin Luther, Margaret That­cher i Konfucjusz - pierwotne Ÿród³o inspiracjikultury chiñskiej, a tak¿e Dave Stieb z dru¿yny Toronto Blue Jays, który istotêdylematu wynikaj¹cego z jego osobowoœci zawar³ w tytule swej autobiografiiTomorrow, I'll be Perfect („Jutro bêdê doskona³y").A przecie¿ jutro nigdy nienadchodzi.Istnieje tylko dzieñ dzisiejszy.OSOBOWOŒÆ # 2: NIEZALE¯NY POMOCNIKSwój b³êdny obraz rzeczywistoœci ten typ osobowoœci uzys­kuje patrz¹c przezpryzmat wolnoœci/niezale¿noœci.Jak na ironiê, charakteryzuje go w³aœnie du¿azale¿noœæ od innych oraz troska o to, jak jest przez nich widziany i oceniany.Potrzebuje uznania i przyjaŸni, co zwykle usi³uje zdobyæ staraj¹c siê byæpomocnym i atrakcyjnym.Chocia¿ czasem udaje mu siê kogoœ od siebie uzale¿niæ(dziêki czemu podtrzymuje iluzjê w³adzy i niezale¿noœci), w istocie sam jestbardzo zale¿ny czerpi¹c z otoczenia poczucie swej wartoœci.Dwójki s¹ czêsto wspania³ymi opiekunami, terapeutami i kompanami; troskliwymipocieszycielami i dobrymi s³u­chaczami.£atwo nawi¹zuj¹ indywidualne kontakty istaj¹ na g³owie, by zaspokoiæ potrzeby i oczekiwania innych.Doskonale umiej¹ przystosowaæ siê do otoczenia.Potra­fi¹ ró¿nie siê ubieraæ izachowywaæ, w zale¿noœci od okazji i œrodowiska, w jakim siê znajduj¹.Wiêkszoœæ z nich to wspaniali kompani - pe³ne ¿ycia i entuzjazmu „duszetowarzystwa".Wielu ludzi uwa¿a je za ¿yj¹cych œwiêtych i chêtnie im siêzwierza.Cen¹ za ten dar czêsto bywa wyzbycie siê albo st³umienie w³asnych potrzeb.Pomocnicy mog¹ czuæ siê ura¿eni, uwa­¿aj¹c siê za wykorzystywanych iniedocenianych.By po­twierdziæ sw¹ niezale¿noœæ, mog¹ buntowaæ siê przeciwkotym, od których zale¿¹ najbardziej i eksplodowaæ gniewem.Czêsto zapadaj¹ nazdrowiu w wyniku przemêczenia obo­wi¹zkami, jakie na siebie przyjêli, lub te¿(czêsto nieœwia­domie), by móc przestaæ troszczyæ siê o innych i samemu zdobyætrochê uwagi.Osobowoœci te s¹ dumne; uwa¿aj¹ siê za pomocników, samych nie potrzebuj¹cychpomocy.Ka¿dy przejaw naj­bardziej konstruktywnej krytyki traktuj¹ jako obrazêalbo atak na sw¹ osobê, poniewa¿ ich poczucie w³asnej wartoœci pochodzi zzewn¹trz i jest bardzo kruche.Potrzebuj¹ bezpieczeñstwa, ale stroni¹ odbliskiej za¿y³oœci i zaan­ga¿owania emocjonalnego, gdy¿ zagra¿a to ich poczuciuniezale¿noœci.W medytacji Pomocnicy maj¹ k³opoty ze sw¹ dum¹ i przeœwiadczeniem oniezale¿noœci.Czêsto myœl¹: „Mogê to zrobiæ sam, po swojemu"; „Nie potrzebujêpomocy, to ja pomagam innym"; „Nikt mi nie musi mówiæ, co mam robiæ; sam damsobie radê; sam wiem".By uwolniæ siê z tej pu³apki, musz¹ przede wszystkim przyznaæ siê do zale¿noœciod innych oraz do swej potrzeby uznania i bezpieczeñstwa.Maj¹ z tym niema³etrudnoœci wynikaj¹ce z ich dumy i przywi¹zania do w³asnego obrazu siebie.Jeœliuda im siê zrobiæ ten pierwszy krok, bêd¹ mogli rozpocz¹æ poszukiwaniapawdziwej niezale¿noœci wew­n¹trz siebie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rurakamil.xlx.pl
  •