[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wszak literatura teozoficzna ju¿ istniej¹ca, do której wci¹¿ przybywaj¹ nowedzie³a, powinna by wystarczyæ.OdpowiedŸ: Nie mam na myœli wiedzy niejako technicznej, czyli znajomoœciezoterycznych nauk, choæ i to jest bardzo wa¿ne; mówiê raczej o niezmiernejdonios³oœci jasnego, bezstronnego, niczym nie przyæmionego s¹du naszychnastêpców, jaki bêdzie w kierowaniu towarzystwem konieczny.Dot¹d wszelkieprzedsiêwziêcia podobne do Towarzystwa Teozoficznego nie udawa³y siê.Wczeœniejczy póŸniej degenerowa³y siê w rodzaj sekt, z wyraŸnie okreœlonymi dogmatami,traci³y wiêc powoli ca³¹ sw¹ ¿ywotnoœæ, gdy¿ tê daje tyiko ¿ywa prawda.Nale¿ypamiêtaæ, i¿ wszyscy nasi cz³onkowie urodzili siê i wychowali w jakimœwyznaniu; ¿e wszyscy, mniej lub wiêcej, tak fizycznie, jak umys³owo, nale¿¹ doswego pokolenia, a wiêc ich s¹dy s¹ z koniecznoœci skrzywione, nieœwiadomiezabarwione przez pewne lub wszystkie te wp³ywy.A jeœli nie potrafi¹ siêwyzwoliæ od takich wrodzonych uprzedzeñ, a przynajmniej rozpoznawaæ jenatychmiast, wiêc tak¿e i unikaæ sprowadzenia przez nie z prostej drogi, skutekmo¿e byæ tylko jeden — oto towarzystwo utknie na jakiejœ miefiŸnie, myœlowejczy te¿ innej, i tam pozostanie, jak próchniej¹cy pieñ, by wkrótce rozpaœæ siêi zanikn¹æ.Pytanie: Ale jeœli siê tego niebezpieczeñstwa uniknie?OdpowiedŸ: Wówczas bêdzie ¿y³o przez ca³y wiek dwudziesty.Stanie siê niczymrozczyn dro¿d¿y w spo³ecznoœci i przeniknie nieznacznie w masy inteligencji, zeswymi szerokimi, szlachetnymi ideami dotycz¹cymi religii, obowi¹zku i s³u¿byspo³ecznej.Powoli, lecz nieuniknienie rozsadzi ciasne i ciê¿kie wiêzy wyznañ idogmatów oraz spo³ecznych i klasowych przes¹dów, prze³amie rasowe i narodoweuprzedzenia, antypatie i nieufnoœci i utoruje drogê do praktycznegourzeczywistnienia braterstwa wszystkich ludzi.Dziêki jego naukom, dziêkifilozofii, któr¹ udostêpni³o wspó³czesnymumys³om, czyni¹c j¹ ³atwiejsz¹ do przyjêcia i zrozumie ni¹, Zachód nauczy siêlepiej rozumieæ i w³aœciwie oceniaæ Wschód i jego istotne wartoœci.Nastêpnierozwój psychiczny w³adz i zdolnoœci, którego pierwsze zwiastuny daj¹ siê ju¿zauwa¿yæ w Ameryce, bêdzie siê odbywa³ normalnie, w równowadze zdrowia.Ludzkoœæ bêdzie uratowana, zarówno fizycznie, jak umys³owo, od strasznychniebezpieczeñstw, nieuniknionych przy rozwoju tych si³, które powa¿niezagra¿aj¹ ludzkoœci, gdy towarzyszy mu egoizm i wszelkie z³e namiêtnoœci.Awiêc umys³owy i psychiczny rozwój cz³owieka bêdzie siê dokonywa³ w harmonii,równorzêdnie z jego moralnym postêpem, a jego fizyczne otoczenie bêdziewyra¿a³o ten spokój i bratersk¹ dobr¹ wolê, jakie zapanuj¹ w jego duszy zamiastdzisiejszej dysharmonii i konfliktów, które widzimy wszêdzie.Pytanie: Piêkny to obraz! Ale powiedzcie mi, czy istotnie wierzycie, ¿e towszystko mo¿e siê dokonaæ w jedno krótkie stulecie?OdpowiedŸ: Nie, nie s¹dzê.Ale muszê wam powiedzieæ, ¿e w ci¹gu ostatnichdwudziestu piêciu lat ka¿dego stulecia mistrzowie, o których mówi³am, usi³uj¹zawsze specjalnie dopomóc duchowemu postêpowi ludzkoœci w pewien wyraŸny iokreœlony sposób.Mo¿emy zawsze zaobserwowaæ, i¿ u schy³ku ka¿dego wiekuprzychodzi fala wzniesienia siê duchowoœci lub mistycyzmu, jeœli wolicie to taknazwaæ.Pojawia siê jeden lub paru ich wys³añców i mniejsza lub wiêksza sumawiedzy i nauki tajemnej jest przekazywana ludzkoœci.Jeœli zadacie sobie trochêtrudu, zdo³acie z ³atwoœci¹ przeœledziæ te wielkie ruchy w ka¿dym przesz³ymwieku, a¿ do czasów siêgaj¹cych poza znan¹ nam historiê.Pytanie: Ale jaki to ma zwi¹zek z Towarzystwem Teozoficznym?OdpowiedŸ: Jeœli obecny Ich wysi³ek w postaci Towarzystwa Teozoficznego uda siêlepiej ani¿eli poprzednie, to prze¿yje ono jako zorganizowane, zdrowe i ¿ywotnecia³o a¿ do nastêpnej fali wysi³ku, nale¿¹cego do dwudziestego wieku.Ogólnystan umys³Ã³w i serc ludzkich bêdzie ju¿ w znacznej mierze czystszy i wy¿szydziêki rozszerzaniu siê nauk teozoficznych i, jak ju¿ wspomnia³am, ich przes¹dyi dogmatyczne z³udzenia bêd¹, przynajmniej do pewnego stopnia, usuniête, l nietylko to, ale — poza spor¹ i dostêpn¹ dla ka¿dego literatur¹ — ów nowy duchowyimpuls znajdzie liczny i zjednoczony zespót ludzi, gotowych powitaæ nowegowys³añca Prawdy.Znajdzie on umys³y przygotowane na jego naukê, jêzykukszta³towany dla oddania tych nowych prawd, które przynosi, organizacjêoczekuj¹c¹ jego przyjœcia, gotow¹ usuwaæ mechaniczne, materialne przeszkody itrudnoœci z jego drogi.Pomyœlcie tylko, ile móg³by zdzia³aæ ten, któremu takiemo¿liwoœci by³yby dane! Porównajcie to z tym, czego towarzystwo ju¿ dokona³o wci¹gu tych ostatnich czternastu lat, bez ¿adnej pomocy, zmagaj¹c siê z wielomatrudnoœciami, usuwaj¹c tym samym przeszkody ju¿ nowemu œwrat³o-noœcy.WeŸcie towszystko pod uwagê i powiedzcie, czy idê zbyt daleko, mówi¹c, i¿ jeœliTowarzystwo Teozofi-czne prze¿yje ten czas godnie, wierne swemu pos³annictwu ipocz¹tkowemu duchowemu impulsowi, któremu zawdziêcza swe istnienie, jeœliwytrwa przez to stulecie — powiedzcie, czy naprawdê przesadzam, mówi¹c, i¿ wdwudziestym pierwszym wieku ziemia mo¿e siê staæ niebem w porównaniu z tym,czym jest dziœ?SPIS TREŒCIRozdzia³ IX KamalokaiDewachan.5O losie ni¿szych przewodników cz³owieka.5Dlaczego leozofowie nie wierz¹ w powrót czystych “duchów".8 S³Ã³w parê oskandhach.16O œwiadomoœci po œmierci i przed urodzeniem.19Co siê w³aœciwie rozumie pod pojêciem “unicestwienie"?.25Jasne terminy s¹ konieczne.,.-••• 33Rozdzia³ X O istocie “pierwiastka" myœli.40Tajemnica jaŸni.40Z³o¿ona natura manasu.46Ta sama nauka w Ewangelii œw.Jana.49Rozdzia³ XI O tajemnicach reinkarnacji.60Wielokrotne wcielenia.60Kim s¹ ci, którzy wiedz¹?.79Ró¿nica pomiêdzy wiar¹ a wiedz¹ albo wiar¹ œlep¹ a wiar¹Czy Bóg ma prawo przebaczaæ?.87Rozdzia³ XII Co jest teozofi¹ praktyczn¹?.92Obowi¹zek.32Stosunek Towarzystwa Teozoficznego do reform politycznych.97Samoofiara.102O mi³osierdziu.107Teozofia dla mas.110Jak cz³onkowie Towarzystwa Teozoficznego mog¹ mu pomagaæ?.113Czego teozof nie powinien robiæ?.114Rozdzia³ XIII Nies³uszne pojêcia o Towarzystwie Teozoficznym.123 Teozofia aascetyzm.123Teozofia a ma³¿eñstwo.127Teozofia a wychowanie.128Dlaczego jest tyle uprzedzeñ do Towarzystwa Teozoficznego?.136 CzyTowarzystwo Teozoficzne jest przedsiêbiorstwem dochodowym?.145Personel pracowników towarzystwa.150Rozdzia³ XIV “Mistrzowie teozoficzni".153Czy s¹ oni “duchami œwiat³oœci", czy te¿ “z³ymi zjawami"?.153 Nadu¿ywanieœwiêtych imion i nazw.165Zakoñczenie.169Przysz³oœæ Towarzystwa Teozoficznego.169 [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rurakamil.xlx.pl
  •