[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Puścimy ją Altairczykom.Jak zasną, będziemy wiedzieli, że jesteśmy na właściwym tropie.- Ale oni już śpią - powiedziałam, wskazując naszych gości, którzy stali jak bukiet przez tydzień niepodlewanych kwiatów.- Jak.Ponownie zaczął grzebać w płytach.Wyciągnął album Cambridge Boys, wyjął zeń płytę i przez chwilę czytał spis treści.- Wiem, że tu jest.o, mam.Uruchomił odtwarzacz.Słodkie, chłopięce głosiki zaintonowały: „Zbudźcie się chrześcijanie, uczcijcie radosny ranek.”.Altairczycy natychmiast się wyprostowali i niemal spalili nas spojrzeniami.- Miałeś rację - powiedziałam cicho, ale on nie słuchał.Zdjął płytę z talerza i znów czytał naklejkę pomrukując: - No, no.musieliście śpiewać Cichą noc.Wszyscy to śpiewali.- Odwrócił płytę na drugą stronę.- No tak, wiedziałem - położył płytę na talerzu i zręcznie opuścił ramię z igłą.- „I spokojnie.” - zaśpiewały anielskie chłopięce głosiki - „.śpią”.Altairczycy padli, zanim jeszcze przebrzmiały te słowa.- To jest to! - powiedziałam.- Wspólny mianownik!Calvin potrząsnął głową.- Potrzeba nam więcej danych.To może być zbieg okoliczności.Musimy znaleźć chóralną wersję Wstańcie pasterze i Siadaj, kołyszesz łodzią.Gdzie położyłaś Chłopców i laleczki?- Ale to było solo.- Owszem, pierwsza część, ta, którą im odtworzyliśmy, była solówką.Później śpiewają wszyscy chórzyści.Powinniśmy im odtworzyć całą piosenkę.- Nie mogliśmy, przypomnij sobie - odpowiedziałam podając mu płytę.- Były tam fragmenty o przeciąganiu pod kilem i topieniu, nie wspominając o pijaństwie i szulerce.- No tak - odpowiedział.Włożył słuchawki, słuchał przez chwilę, a potem je zdjął.- „Usiądź.” zaśpiewał z uczuciem chór i Altairczycy usiedli.Odtworzyliśmy im chóralne wersje Dwóch przednich ząbków i Wstańcie pasterze.Altairczycy usiedli i wstali.- Masz rację - stwierdził, gdy goście z kosmosu uklękli przy dźwiękach Pierwszej kolędy w wykonaniu Platersów.- Owszem, to wspólny czynnik.Ale dlaczego akurat ten?- Nie mam pojęcia - przyznałam.- Może nie potrafią zrozumieć niczego, co nie jest zaśpiewane chóralnie? To by wyjaśniało, dlaczego jest ich sześciu.Może każdy słyszy tylko pewne częstotliwości, które pojedynczo są bez znaczenia, ale wszystkie razem.Calvin potrząsnął głową.- Zapominasz o Andrews Sisters.I Barenaked Ladies.I nawet jeżeli oni reagują na chór, wciąż nie wiemy, co tu robią.- Ale teraz wiemy, jak im powiedzieć, żeby nam powiedzieli - stwierdziłam biorąc do ręki Świętą księgę pieśni wigilijnych.- Możesz znaleźć chóralną wersję Adeste Fidelis po angielsku?- Chyba tak - odpowiedział.- A dlaczego?- Bo jest w niej „witamy ciebie” - powiedziałam przesuwając palcem po zapisie słów kolędy Pokój wam ludzie dobrej woli.- Mam tu: „Stróżu, opowiedz nam o nocy” - dodał Calvin.- I „opowiedzcie o Dobrej Nowinie”.Muszą zareagować na którąś z nich.Nie zareagowali.Piotr, Paweł i Maria kazali Altairczykom „iść i głosić” (ściszyliśmy: „ze zbocza góry”), ale albo Altairczykom nie podobał się folk, albo Andrews Sisters trafiły nam się jak ziarno ślepej kurze.Albo wyciągnęliśmy zbyt pochopne wnioski.Gdy spróbowaliśmy ponownie tej samej piosenki, tym razem w wykonaniu Boston Commons Choir, Altairczycy wciąż nie reagowali.Nie ruszyła ich też chóralna wersja Uderzcie w dzwony („opowiem wam”), ani Wesoły stary Mikołaj („nie mówcie nikomu” - wyciszyliśmy „nie” i „nikomu”).Nie zareagowali na Zwierzęta wielbiły, choć we wszystkich sześciu wersjach było „powiedzcie”.Calvin wpadł na myśl, że istotny jest może czas, w jakim użyto słowa, zagrał im więc fragmenty Mikołajka („opowieść” i „powiedział”) i Dzwonkowej kolędy („opowiadanie”), ale bez rezultatu.- Może problemem jest odpowiednie słowo - powiedziałam.- Może oni nie znają słowa „opowiadać”.- Niestety, obcy nie zareagowali też na „głosić”, „gadać” i „wysławiać”, albo „oznajmiać”.- Musieliśmy się pomylić z tym chórem - powiedział Calvin, ale nie chodziło i o to.Gdy poszedł do sypialni włożyć frak na występ odegrałam Altairczykom urywki Aniołów na wysokościach i Ponad dachami z kompaktu Barenaked Ladies, a obcy jak jeden klękali i skakali zgodnie z poleceniami.- Może oni sądzą, że Ziemia to szkoła, a tu jest klasa - powiedział Calvin wchodząc do salonu, gdy obcy skakali w rytm Dwunastu dni Bożego Narodzenia w wykonaniu chóru londyńskiej katedry Świętego Pawła.- I nie sądzę, by słowo „powołanie” miało dla nich jakieś znaczenie.- Nie - odparłam usiłując zawiązać mu muszkę.- I „głoszę wam Dobrą Nowinę” też nie.Czy nie przyszło ci do głowy, że muzyka może nie mieć niczego wspólnego z ich zachowaniem i że oni po prostu przypadkiem siadają, wstają i klękają, gdy chór śpiewa odpowiednie słowa?- Nie - sprzeciwił się Calvin.- Na pewno musi być jakiś związek.Gdyby go nie było, nie wyglądaliby na tak wściekłych, że jeszcze się nie połapaliśmy, w czym rzecz.Miał rację.O ile dało się cokolwiek powiedzieć, gniew i dezaprobata w ich spojrzeniach jeszcze się pogłębiły; od Altairczyków zionęło wprost niezadowoleniem i złością.- Trzeba nam więcej danych, to wszystko - odpowiedział idąc do szafki po lakierki.- Jak tylko wrócę, to.- urwał nagle.- Co się stało?- Lepiej sama zobacz - odparł wskazując telewizor.Na ekranie widać było statek obcych.Z niektórych bocznych dysz buchały płomienie.Calvin chwycił pilota i wzmocnił głos.- Powszechnie się uważa - mówił komentator - że obcy wrócili do swego statku i szykują się do odlotu.- Spojrzałam na Altairczyków.Wciąż stali na środku saloniku Calvina.- Analiza cyklu startowego wskazuje, że odlot nastąpi za sześć godzin.- I co teraz zrobimy? - zapytałam Calvina.- Musimy to wyjaśnić.Słyszałaś.Mamy sześć godzin do startu.- Ale twój koncert.Podał mi płaszcz.- Oboje wiemy, że porozumienie ma coś wspólnego z chórami, a ja będę tam miał każdy chór, jaki tylko zdołasz sobie wyobrazić.Zabierzmy Altairczyków do centrum koncertowego i miejmy nadzieję, że po drodze coś wymyślimy.***Niestety, niczego nie wymyśliliśmy.- Może powinniśmy ich zabrać do statku - powiedziałam skręcając na parking.- Co będzie, jak przeze mnie oni tu zostaną?- Nie są ET - odparł Calvin.Zaparkowałam przy wejściu dla personelu i zaczęłam odsuwać boczne drzwi minibusu.- Nie, niech tu zostaną - stwierdził Calvin
[ Pobierz całość w formacie PDF ]