[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kiedy „Sprytny Kombinator" wœlizgiwa³ siê na orbitê owysokiej inklinacji, na jego kad³ubie iskrzy³y siê ognie œwiêtego Elma.- Witajcie w piekle - powiedzia³ cicho Aaron, monitoruj¹c obrazy z zewn¹trz.Statek rozpocz¹³ sondowanie przez ob³oki, omiataj¹c wszystko hiperradaremwysokiej rozdzielczoœci, radarem standardowym, skanerem magnetycznym,receptorami sygnatury kwantowej i czujnikami elektromagnetycznymi.Ods³ania³ukszta³towanie mroŸnego terenu poni¿ej.Na wy³aniaj¹cej siê mapie pojawi³o siêkilka sygna³Ã³w boi komunikacyjnych, jedyne œwiadectwo aktywnoœci na tymminionym œwiecie.Nadawa³y one oficjalne komunikaty zespo³u Odzyskiwaniaprosz¹ce wszystkie przybywaj¹ce statki o kontakt.Statek wielokrotnie okr¹¿a³ planetê i tworzy³ dok³adn¹ mapê powierzchni.Corrie-Lyn obserwowa³a obrazy na portalu z ponur¹ min¹.Tysi¹c dwieœcie lat odataku alf, a z rejonów polarnych nadal schodzi³y lodowce.- Nie mogê uwierzyæ, ¿e Iniga kiedykolwiek przyci¹ga³o to miejsce -powiedzia³a.- S³ysza³aœ Qatuxa.On cieszy³ siê ide¹ rodzimej planety.- Nawet, jeœli tu przylecia³, to spojrza³ i odlecia³.Nic tu nie ma.- Tam w dole nawet w tej chwili pracuj¹ zespo³y Odzyskiwania - powiedzia³Aaron, wskazuj¹c rêk¹ na ma³e szkar³atne kropki rozsiane na mapie.Boje nawszystkich kontynentach dzia³a³y jak prymitywne stacje przekaŸnikowe, jedynasieæ komunikacyjna planety.- To musi byæ najwiêksza pora¿ka w galaktyce - zauwa¿y³a.- Prawdopodobnie masz racjê.Siedemnaœcie œwiatów z Drugiej Fali oficjalniezamknê³o swoje projekty Odzyskiwania, a reszta w³aœnie siê zwija.Bud¿etzmniejsza siê corocznie.Nikt z tego powodu nie podnosi krzyku.Inaczej by³oprzez pierwsze dwieœcie lat po wojnie.Po dziesiêciu okr¹¿eniach smartkor zmapowa³ ca³y ods³oniêty teren ukrywaj¹cysiê pod pokryw¹ wiecznych chmur.Czujniki wykry³y dwadzieœcia trzy oœrodkiintensywnej aktywnoœci elektromagnetycznej.Najwiêkszym by³a kopu³a polasi³owego w centrum Kajaani, w starej stolicy.Wszystkie pozosta³e niewiele siêró¿ni³y od skupisk maszyn i budynków rozproszonych po martwej tundrze na trzechkontynentach.Chmur nie mo¿na by³o spenetrowaæ ¿adnym czujnikiem cieplnym, wiêcAaron nie móg³ okreœliæ, czy w którejœ z tych placówek znajduj¹ siê ludzie.Niedostrzeg³ ¿adnych kapsu³ w trakcie lotu.Wysoka aktywnoœæ elektryczna atmosferyzak³Ã³ca³a pracê czujników.- Nie mo¿na ustaliæ, czy tam jest - powiedzia³ Aaron.- Nie st¹d, z góry.Niewidzê nawet, jakie statki zaparkowano pod polem si³owym.- Czego oczekiwa³eœ?- W³aœnie tego.Po prostu badam teren, zanim wyl¹dujemy.Sprawdzam, czy nie maniespodzianek.Corrie-Lyn zatar³a rêce, jak gdyby zimno planety przes¹cza³o siê do kabiny.- Wiêc jak¹ historyjkê opowiemy tym razem?- Nie trzeba nic wymyœlaæ.Zespo³y chyba nie s¹ silnie uzbrojone.- Wiêc po prostu bêdziesz ich kolejno rozstrzeliwa³, dopóki nam go nie wydadz¹?- Spojrza³ na ni¹ ze z³oœci¹.- Powiemy, ¿e szukasz by³ego kochanka.Zmieni³ nazwisko i sposób zachowania, byciê zapomnieæ, ale wytropi³aœ go a¿ tutaj.Bardzo romantycznie.- Bêdê wygl¹da³a jak kompletna ofiara losu.- O, Bo¿e - zadrwi³ i kaza³ smartkorowi wywo³aæ bojê w Kajaani.Na odpowiedŸ z os³oniêtej bazy musieli poczekaæ kilka minut.W koñcu bardzozaskoczony dyrektor projektu Odzyskiwanie pojawi³ siê na linii i udzieli³ impozwolenia na l¹dowanie.„Sprytny Kombinator" zwinnie zapad³ siê w trzykilometrow¹ warstwê chmur.Wiatrywiej¹ce z prêdkoœci¹ dwustu kilometrów na godzinê wali³y w kad³ub prawiezestalonymi kawa³ami szarej mg³y, a b³yskawice zaciska³y wœciekle szpony napolu si³owym statku.W koñcu opuœcili chmury i weszli w warstwê superczystegopowietrza.Temperatura na zewn¹trz ostro spad³a.Pod nimi rozci¹ga³ siê ponurywidok.Czarny, skuty lodem kraj pokryty rozmazanymi plamami d³ugich œniegowychwydm.Ogo³ocony z roœlinnoœci krajobraz mia³ surowy odcieñ czerni i bieli.Nadmartwym krajem mknê³y d³ugie warkocze brudnych ob³oków.- To musia³o byæ przera¿aj¹ce - powiedzia³a ze smutkiem Corrie-Lyn.- Alfy zrzuci³y dwie bomby rozb³yskowe w gwiazdê - wyjaœni³ Aaron.- Jedynymsposobem, w jaki flota mog³a je unieruchomiæ by³o zbombardowanie korony bombamikwantowymi.Wszystkie te bomby wytworzy³y wystarczaj¹ce promieniowanie, byzabiæ milionkrotnie ka¿d¹ ¿yw¹ komórkê.Atmosfera Hanko wch³ania³a energiê, a¿osi¹gnê³a punkt nasycenia, co uruchomi³o superburzê, która z koleiwyprodukowa³a dosyæ chmur, by zakry³y ca³¹ planetê i spowodowa³y epokêlodowcow¹.A gwiazda wci¹¿ siê nie ustabilizowa³a.Zreszt¹ jej stabilnoœæ niema znaczenia: promieniowanie ca³kowicie zniszczy³o biosferê.W plikach mamyinformacjê, ¿e w najg³êbszych partiach oceanu nadal coœ ¿yje, ale to wszystko.L¹d jest równie sterylny, co komora chirurgiczna.Zobacz poziomy promieniowaniana zewn¹trz, a przecie¿ ci¹gle jesteœmy na wysokoœci piêciu kilometrów.- Nie docenia³am skali, na jak¹ toczono tê wojnê.- Oni mieli zamiar pope³niæ ludobójstwo.Wypowiada³ te s³owa niemal z bólem.To by³y przera¿aj¹ce czasy.Aaron zadr¿a³.Sk¹d wiem, jak wygl¹da³a wojna? G³êbszy instynkt zapewnia³ go, ¿e nie jest a¿tak stary.„Sprytny Kombinator" wci¹¿ obni¿a³ pu³ap i przebija³ siê przez szalej¹ce ni¿szeob³oki, p³on¹c niczym s³oñce, kiedy odrzuca³ biczowate macki energiielektrycznej.Na tej wysokoœci szybkoœæ wiatru spad³a do stu piêædziesiêciukilometrów na godzinê, ale gêstoœæ powietrza sprawia³a, ¿e statkowe jednostkiingrawu natê¿a³y siê, by statek pozostawa³ stabilny.Corrie-Lyn stara³a siê nie okazywaæ niepokoju, kiedy statek zacz¹³ siê trz¹œæ.Pêdz¹ce z wielk¹ szybkoœci¹ kryszta³ki lodu rozbija³y siê o pole si³owe, kiedyobskakiwa³ ich rozszala³y chmurzasty warkocz.Chrzêst unicestwianego lodu by³s³yszalny w kabinie.- Wiêc tak, dlatego tu w dole nie lataj¹ ¿adne kapsu³y - powiedzia³ cichoAaron.Jego egzowizja pokazywa³a mu rozci¹gaj¹c¹ siê poni¿ej kopu³ê polasi³owego, która zmniejsza³a swój indeks przenikalnoœci, by wpuœciæ ich doœrodka.Szybkoœæ wiatru spad³a obecnie do mniej ni¿ stu kilometrów na godzinê.Na zewn¹trz kopu³y niewiele zosta³o z miasta.W swoim czasie Kajaani by³o domemdla trzech milionów ludzi.Po ataku alf, jego pole si³owe os³ania³o przedburzami i chroni³o stacjê wormholow¹, aby mo¿na by³o ewakuowaæ ludnoœæ planetyna Anagaskê.Proces trwa³ ponad miesi¹c.Pojazdy rz¹dowe transportowa³yuchodŸców z odleg³ych rejonów wszystkich kontynentów, burze stawa³y siê corazgorsze, a roœlinnoœæ usycha³a i umiera³a.Po siedmiu tygodniach i trzech dniachod wyjazdu premiera planetarnego STT zamknê³a wormhol na Hanko.Je¿eli ktoœpozosta³ na planecie, ju¿ nie mo¿na siê by³o z nim skontaktowaæ.Poczynionowszelkie wysi³ki, przeszukano wszystkie znane siedziby i izolowane farmy.Kiedy ludzie odeszli, pola si³owe chroni¹ce miasta i metropolie wy³¹cza³y siêjedno po drugim, pozwalaj¹c wiatrom atakowaæ budynki, a falom zalewowym wymywaægrunt wokó³ nich.Nawet nowoczesne super-mocne materia³y nie mog³y wiecznieopieraæ siê podobnemu dzia³aniu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]