[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gniewamy siê z tego samego po­wodu, z którego inni prosz¹ nas o wybaczenie.Prze­cie¿ niemal natychmiast wzruszamy siê, mówi¹c: „Och, nie! To ty miwybacz!"ZnajdŸ w k¹cie ma³e dziecko, które ma napad z³o­œci.Swoj¹ dumê wrzuæ doœmietnika.Nie potrzebujesz jej.Zostaw pychê w spokoju i poproœ oprzebaczenie.To oczywiste, ¿e nie potrafimy kochaæ innych, zanim nie pokochamy siebie.Dlatego w³aœnie powinniœmy zacz¹æ od mi³oœci do samego siebie.Istniej¹ miliony sposobów na wyra¿anie szczêœcia, ale jest tylko jeden sposób,aby naprawdê byæ szczêœliwym, i to jest mi³oœæ.Nie ma innego.Wybaczaj innym, a zobaczysz, jak cudowne mo¿e siê staæ twoje ¿ycie.Najpierw zrób listê tych, których, jak ci siê wy­daje, powinieneœ poprosiæ oprzebaczenie.Potem przeproœ ich.Jeœli nie mo¿esz zadzwoniæ do wszyst­kich, toprzynajmniej poproœ ich o przebaczenie w swych modlitwach albo we œnie.Potemzrób li­stê wszystkich, którzy ciê skrzywdzili i którym powinieneœ wybaczyæ.Zacznij od rodziców, braci, sióstr, dzieci, ma³¿onka, przyjació³, kochanka,kota, psa, rz¹du i Boga.Teraz przebaczaj innym, pamiêtaj¹c, ¿e cokolwiek ci zrobili, naprawdê nie mia³oto z tob¹ nic wspólnego.Ka¿dy œni swój w³asny sen, pamiêtasz? Te s³o­wa iczyny, które ciê zrani³y, s¹ jedynie reakcj¹ na demony, siedz¹ce w g³owie tegocz³owieka.On œni w piekle, a ty jesteœ tylko epizodem w jego œnie.Ludzie nierobi¹ niczego z myœl¹ o tobie.Jeœli masz tego œwiadomoœæ, nie bêdziesz bra³wszystkiego do siebie.Wspó³czucie i zrozumienie poprowadz¹ ciê kuprzebaczeniu.Zacznij pracowaæ nad sztuk¹ przebaczania, zacznij trenowaæ przebaczanie.Napocz¹tku to bêdzie trud­ne, ale potem stanie siê nawykiem.Jedynym sposo­bemprzywrócenia umiejêtnoœci przebaczania, jest nauczenie siê jej od pocz¹tku.Musisz to nieustannie æwiczyæ, a¿ w koñcu zobaczysz, czy potrafisz ju¿ wybaczyæsobie.W pewnym momencie odkryjesz, ¿e mo­¿esz wybaczyæ sobie wszystkie rany ica³¹ truciznê, jak¹ stworzy³eœ dla siebie w swoim w³asnym œnie.Kiedy so­biewybaczysz, pojawi siê akceptacja i wzmocni siê twoja mi³oœæ do siebie samego.To jest najwy¿szy stopieñ przebaczenia - kiedy w koñcu przebaczysz sobie.Zdob¹dŸ siê na odwagê i przebacz sobie wszystko, co zrobi³eœ przez ca³e ¿ycie.A jeœli wierzysz w poprzednie wcielenia, wybacz sobie tak¿e to, co, jaks¹dzisz, wtedy zrobi³eœ.Koncepcja karmy jest s³uszna tylko wtedy, kiedywierzymy w jej prawdziwoœæ.Poniewa¿ wiemy, co jest dobre, a co z³e, wstydzimysiê tego, co, jak s¹dzimy, jest z³e.Wierzymy w swoj¹ winê i wiemy, ¿ezas³ugujemy na karê, któr¹ sami sobie wymierzamy.Wierzymy, ¿e nasze ¿ycie jestnie­doskona³e i ¿e trzeba je poprawiæ.Tylko dlatego, ¿e w to wierzymy, tak siêw³aœnie dzieje - „wedle woli Twojej".Teraz jest to ju¿ dla ciebie prawdziwe.Two­rzysz swoj¹ karmê i musisz za to zap³aciæ.Oto jaki jesteœ wszechw³adny.£atwo jest prze³amaæ star¹ kar­mê.Po prostu musisz przestaæ w ni¹ wierzyæ.Ikar­ma zniknie.Jeœli sam sobie przebaczysz, karma prze­stanie obowi¹zywaæ.Mo¿esz zacz¹æ wszystko od po­cz¹tku.¯ycie stanie siê ³atwe, poniewa¿przebacze­nie jest jedynym sposobem na oczyszczenie emocjo­nalnych ran.Przebaczenie jest jedyn¹ metod¹ ich uzdrowienia.*Skoro rany s¹ ju¿ czyste, zastosujemy pewien lek, który znacznie przyspieszyproces gojenia.Oczywiœcie to lekarstwo równie¿ pochodzi od tego samegowiel­kiego Mistrza: To jest Mi³oœæ.Mi³oœæ jest lekar­stwem, które przyspieszaproces gojenia.Nie ma innego lekarstwa prócz bezwarunkowej mi³oœci.Nietak, ¿e: „Pokocham ciê, jeœli"., lub „Pokocham sie­bie, jeœli".Nie ma¿adnych „jeœli".Nie ma ¿adnego uzasadniania.Nie ma ¿adnego wyt³umaczenia.Topo prostu znaczy: kochaæ.Kochaæ siebie, swego s¹sia­da, i swoich wrogów.Tooczywiste, ¿e nie potrafimy kochaæ innych, zanim nie pokochamy siebie.Dlate­gow³aœnie powinniœmy zacz¹æ od mi³oœci do same­go siebie.Istniej¹ miliony sposobów na wyra¿anie szczêœcia, ale jest tylko jeden sposób,aby naprawdê byæ szczêœli­wym, i to jest mi³oœæ.Nie ma innego.Nie osi¹gnieszszczêœcia, nie kochaj¹c siebie.To fakt.Jeœli nie ko­chasz siebie, nie masznajmniejszej szansy, aby byæ szczêœliwy.Nie mo¿esz dzieliæ z nikim czegoœ,czego sam nie masz.Nie kochasz siebie, wiêc nie mo¿esz kochaæ kogoœ innego.Równoczeœnie mo¿esz odczu­waæ potrzebê mi³oœci i jeœli znajdziesz kogoœ, ktociê potrzebuje, doœwiadczysz tego, co ludzie nazywaj¹ mi³oœci¹.Ale to nie jestmi³oœæ.To tylko zaborczoœæ, egoizm, chêæ w³adzy bez odrobiny szacunku.Nieok³amuj siê, ¿e to jest mi³oœæ.Jedyna droga do szczêœcia wiedzie poprzez mi³oœæ maj¹c¹ Ÿród³o w tobie.Bezwarunkowa mi³oœæ do sie­bie samego.Ju¿ nie opierasz siê ¿yciu.Ju¿ siebienie odtr¹casz.Ju¿ wyrzuci³eœ z siebie samooskar¿enia i poczucie winy.Poprostu zaakceptowa³eœ siebie ta­kim, jaki jesteœ i akceptujesz innych takimi,jacy s¹.Masz prawo kochaæ, uœmiechaæ siê, byæ szczêœliwy, dzieliæ siê mi³oœci¹, dawaæ inie baæ siê braæ.*To jest uzdrowienie.Opiera siê ono na trzech fila­rach - prawdzie,przebaczeniu i mi³oœci do samego siebie.Wtedy ca³y œwiat wróci do równowagi inie bêdzie ju¿ przypomina³ szpitala psychiatrycznego.Te trzy klucze do uzdrowienia umys³u da³ nam Je­zus, ale on nie jest jedynymnauczycielem.Budda mówi³ to samo, i Kriszna te¿.I wielu innych MistrzówJedyna droga do szczêœcia wiedzie poprzez mi³oœæ maj¹c¹ Ÿród³o w tobie.dosz³o do tych samych wniosków i udzieli³o nam ta­kiej samej lekcji.Wszêdziena œwiecie, od Japonii do Meksyku, od Peru poprzez Egipt do Grecji bylilu­dzie, którzy doznali uzdrowienia, bo przejrzeli.Zo­baczyli, ¿e choroba tkwiw ludzkim umyœle, wiêc za­stosowali te trzy metody: prawdê, przebaczenie imi­³oœæ do samego siebie.Jeœli popatrzymy na stan swe­go umys³u jak nachorobê, znajdziemy lekarstwo.Nie musimy cierpieæ ani chwili d³u¿ej.Kiedyuœwiadomi­my sobie, ¿e nasz umys³ jest chory, a emocje pora­nione, zdo³amywyzdrowieæ.Pomyœl tylko, jakby to by³o, gdyby ludzie zaczêli mówiæ sobie prawdê,przebaczaæ wszystko i kochaæ ka¿dego [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rurakamil.xlx.pl
  •