[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Niemniej jeszcze przed epoką krucjat ślad nowej postawy Kościoła wobec rycerstwa można dostrzec w rozpowszechniającym się wówczas zwyczaju tzw.pokoju bożego.Pokój boży łączył się z czasowym zawieszeniem działań wojennych.Idea pokoju bożego ukształtowała się w XI wieku i związana była z dążeniami do położenia kresu wojnom toczonym nieustannie przez panów feudalnych.W 1027 roku na synodzie w Elne w celu ochrony świętości niedzieli zakazano prowadzenia działań wojennych od soboty wieczorem po poniedziałek rano.Później zakazami tymi objęto również inne dni tygodnia, związane z chrześcijańskimi tajemnicami wiary: wtorek - dla upamiętnienia Wniebowstąpienia, piątek - dzień Męki Pańskiej, oraz sobotę - dzień poprzedzający Zmartwychwstanie.Zakaz prowadzenia działań wojennych obowiązywał również podczas adwentu i w okresie Wielkiego Postu.W ten sposób starano się ograniczyć rozmiary przynoszących liczne zniszczenia wojen między możnowładcami, nie zakazując jednak ich całkowicie.Pokój boży nie przywrócił od razu pokoju wewnętrznego, przyczynił się jednak znacząco do zahamowania feudalnej anarchii.Stopniowo też władze publiczne, władza królewska oraz możni i miasta, zaczęły coraz mocniej wspierać wysiłki Kościoła, co doprowadziło do pełnego zakazu prowadzenia prywatnych wojen.W tym samym czasie Kościół w coraz większym stopniu zaczął dążyć do włączenia w życie rycerstwa zasad etyki chrześcijańskiej, nakładając na rycerzy zobowiązanie walki w obronie słabych i potrzebujących pomocy oraz Kościoła.W ten sposób rycerze, ludzie miecza, zostawali wyróżnieni swego rodzaju religijnymi obowiązkami i zajęli w społeczeństwie średniowiecznym szczególną pozycję.Kościół stworzył również specjalną ceremonię błogosławieństwa nowego rycerza, benedictio novi militis, zaświadczającą w jednoznaczny sposób o religijnym charakterze profesji rycerskiej.Początkowo prosty rytuał rozwinął się wkrótce w rozbudowaną uroczystość.Przyszły rycerz, przystępując do ceremonii, zobowiązany był do spowiedzi, spędzenia na modlitwie w kościele nocy poprzedzającej uroczystość, postu i symbolicznej kąpieli.Wręczano mu następnie białe szaty, symbolizujące czystość duszy, niezbędnej dla podjęcia obowiązków wymaganych od rycerza.Klęcząc przed duchownymi, przyszły rycerz składał ślub rycerski, podczas gdy jego senior uderzał go lekko płazem miecza w szyję (wspomniane wcześniej pasowanie) w imię Boga i św.Jerzego, patrona rycerstwa.Zwyczaje związane z kodeksem rycerskim przybierały niekiedy zadziwiające formy.Jim Bradbury przytacza pouczający przykład w tej mierze:Niezwykły incydent podczas oblężenia Rennes w 1336 roku pozwala lepiej przyjrzeć się licznym cnotom praktykowanym przez rycerzy.Pewien rycerz z armii oblężniczej, Jan Bolton, śmiało wyzwał na pojedynek swoich głodnych nieprzyjaciół, powiewając przy tym torbą wypełnioną kuropatwami.Jeden z członków załogi miasta, Olivier [z] Mauny, podjął wyzwanie, przepłynął fosę i stanął do walki o ptaki.Bolton został ranny, jednak Mauny puścił go wolno.O Maunym mówiono, że cenił honor bardziej niż srebro.Później Mauny zachorował.Wówczas Bolton, okazując mu szacunek i spłacając zaciągnięty u niego dług wdzięczności, zapewnił mu swobodne przejście przez angielskie pozycje i opiekę ze strony angielskiego lekarza.Bradbury przywołuje jednak wiele przykładów bezwzględnego łamania rycerskich zasad postępowania.Podczas oblężenia Rouen angielskich jeńców przywiązano do psów i włożono do worków, które następnie zrzucono do Sekwany.W istocie jeńcy nie zawsze mogli liczyć na dobre traktowanie.Oczekiwanie na zapłacenie okupu łączyło się dla jeńców nierzadko z tragicznymi doświadczeniami.Poddający się rycerz trafiał pod opiekę swojego zwycięzcy i zgodnie z zasadami kodeksu rycerskiego do czasu wypłacenia należnego okupu winien być przetrzymywany w godnych warunkach i prowadzić - jeśli tylko pozwalały na to okoliczności - normalne życie.W praktyce zasady te były często łamane.Pewnemu rycerzowi - Henrykowi Gentianowi - który odmówił wypłacenia żądanego przez jego zwycięzcę okupu, wybito młotem zęby.Earl Worcester słynął z kolei z tego, że wbrew wszelkim zasadom rycerskiego postępowania kazał wbijać swoich jeńców na pal.Prowadzenie działań wojennych w niedzielę było powszechnie zakazane.Jednak, jak zauważa Bradbury:Niedzielny rozejm był często łamany w celu przeprowadzenia zaskakującego ataku.Pod Liege książę Burgundii podjął taki atak.Ludwik XI próbował go powstrzymać, ale nie dał rady.(.) Mieszkańcy miasta z pewnością nie spodziewali się uderzenia i udali się na niedzielny obiad: „w każdym domu znaleźliśmy zastawiony stół”.Podczas ataku Burgundczycy zabili kilku swoich ludzi za rabowanie kościołów! Nic dziwnego, że czasami trudno nam zrozumieć ludzi średniowiecza.Stopniowo pod koniec średniowiecza na polach bitewnych konnych rycerzy zaczęli zastępować najemnicy.Również oni odwoływali się nierzadko do zasad kodeksu rycerskiego.Wielu z nich wywodziło się bowiem z warstwy rycerskiej.Dobrym przykładem takiej postawy jest angielski najemnik, sir John Hawkwood (zob.rozdział VIII).Z pewnością gotów był on do służby na rzecz każdego, kto zaofiaruje mu najwyższą zapłatę, ale słynął z lojalności i opieki, jaką otaczał kobiety.Pracodawcy wysoko cenili jego zalety.Kiedy dostał się do niewoli, nie zawahali się wypłacić za jego uwolnienie wysokiego okupu.Pewnego razu kardynał Robert z Genewy, któremu wówczas służył Hawkwood, nakazał mu bezlitosną rozprawę z mieszkańcami Ceseny.Hawkwood wypełnił rozkaz, niemniej postanowił uratować tysiąc kobiet i wysyłał je do Rimini.Jak podkreśla Bradbury, najemnicy żyli z wojny.W czasie pokoju nie mogli znaleźć pracy, a służba garnizonowa nie była szczególnie dobrze opłacana.Jak ujął to Hawkwood: „Żyję z wojny i pokój oznacza moją zgubę”.Naruszanie zasad rycerskiego postępowania mogło pociągać za sobą nierzadko kary.Szczególnie ostro karano tchórzostwo, które często prowadziło do utraty godności rycerskiej.Niekiedy - jak w przypadku hrabiego Dammertina, którego za tchórzostwo powieszono w zbroi - kary mogły być znacznie bardziej surowe.W pewnych okolicznościach bezlitosny zwycięzca, gotowy do bezwzględnego łamania reguł postępowania rycerskiego, ustępował pod wpływem próśb.Z taką sytuacją spotykamy się również podczas wojny stuletniej między Anglią i Francją.Po zdobyciu portu w Calais król Anglii Edward III rozkazał wymordować wszystkich mieszkańców miasta
[ Pobierz całość w formacie PDF ]