X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Stary, wychudzony Katalista Pól powinien by�, zewzgl�du na podesz�y wiek, zosta� z dzie�mi.Upar� si� jednak, by wzi�� udzia� wbitwie ze swoimi.� Podczas ca�ego mojego �ycia nie zrobi�em niczego po�y�tecznego � wyzna� Jakobiasowi.� Nigdy nie zrobi�em nic,z czego móg�bym by� dumny.Mo�e w�a�nie teraz mi si� to uda.Cho� �wiat zewn�trzny pogr��ony by� w mroku i �nie, Merilon t�tni�o �yciem i�wiat�em.Pod kopu�� by�o jasno jak w dzie� � i rzeczywi�cie, dla mieszka�cówby� to dzie� przesycony strachem i roz�wietlany p�omieniami palenisk.Pron-alban pospiesznie wy�czarowali miejsca pracy dla kowala.On i jego synowieoraz ich pomocnicy � tacy jak Mosiah � pracowali �wawo nad napraw� or�auszkodzonego w bitwie lub kuli now� bro�.Cho� wielu Merilo�czyków patrzy�o zprzera�eniem na Czarnoksi�ników praktykuj�cych Mroczne Sztuki po�rodku miasta,t�umili jednak swe obawy i starali si� pomaga�, jak umieli.Theldara leczyli rannych i grzebali zmar�ych, pospiesznie te�szykowali nowe miejsca w Domach Uzdrowie� i w Katakumbach Pogrzebowych.Druidziwiedzieli, �e zanim jutrzejszy ksi�yc wzejdzie na niebo, b�d� potrzebowaliwiele nowych �ó�ek szpital�nych.i wiele nowych grobów.Dolne Miasto pe�ne by�o ludzi.T�oczyli si� w nim Mistrzowie Wojen przybywaj�cyz ca�ego Thimhallan, katali�ci nadci�gaj�cy ze �ród�a i uciekinierzy zBezdro�y, szukaj�cy schronienia przed bezimienn� groz�.Ulice by�y takzapchane, �e nie�atwo by�o przez nie przej�� czy nawet przelecie�.Kafejki itawerny pe�ne by�y stu�dentów, wy�piewuj�cych piosenki wojskowe i t�skni�cychdo chwa�y bitewnej.Po�ród t�umu, niczym uosobienie �mierci, kr���yliDuuk-tsarith, którzy utrzymywali porz�dek, zapobiegali wy�buchom paniki ispokojnie wy�uskiwali z t�oku studentów, których zapa� w �wiczeniu zakl��bojowych okazywa� si� niekiedy gro��niejszy dla nich samych i otoczenia ni� dlawroga.Górne Miasto równie� nie spa�o.Wielu mo�nych panów szy�kowa�o si� do boju,podobnie jak Magowie Pól.Niekiedy obok nich stawa�y ich ma��onki.Szlachetnedamy cz�ciej mo�na by�o znale�� jednak zaj�te szykowaniem domów na przyj�cieucieki�nierów albo przy piel�gnowaniu rannych.Nierzadki by� widok Hrabinyw�asnor�cznie przyrz�dzaj�cej herbatk� zio�ow�.Mo�na by�o te� zobaczy� Ksi�n�graj�c� w Los �ab�dzia z dzie�mi wie�niaków, zajmuj�c� si� nimi, podczas gdyich rodzice szyko�wali si� do wojny.Joram czuwa� nad wszystkim.Wsz�dzie, gdzie si� pokaza�, lu�dzie wiwatowali najego cze��.By� ich zbawc�.Podchwytuj�c ro�mantyczne pó�prawdy, które Garaldutka� wokó� prawdziwej hi�storii �ycia Jorama, ludzie wzbogacili je takimiozdobnikami, �e opowie�� sta�a si� praktycznie nie do rozpoznania.Joramusi�owa� protestowa�, Ksi��� jednak szybko go uciszy�.� Ludzie potrzebuj�teraz bohatera�urodziwego króla, który poprowadzi ich w bój,dzier��c w d�oni l�ni�cy miecz! Nawet Bi�skup Vanya nie o�mieli� si� ciebiezadenuncjowa�.A co ty chceszim da�? � zapyta� Garald z przek�sem.� Martwego przywódc� i miecz, b�d�cytworem Mrocznych Sztuk, który ma by� zgub� �wiata? Wygraj t� bitw�! Przep�d�wrogów ojczyzny! Udowodnij, �e Przepowiednia by�a b��dna.Wtedy b�dziesz móg�stan�� przed ludem i powiedzie� mu prawd�, je�li si� przy tym upierasz.Joram zgodzi� si�, cho� nie bez oporów.Wiedzia� oczywi�cie, �e Garald maracj�.�Ja mog� sobie pozwoli� na honor" � powie�dzia� mu kiedy� Ksi���.� �Ty,niestety, nie".� Racja � pomy�la� Joram.� Nie wtedy, gdy zale�y odemnie los tysi�cy ludzi.� Prawda uczyni ci� wolnym! � mówi�sobie z gorycz�.� Wydaje si� jednak, �e przyjdzie mi sp�dzi� �y�cie w kajdanach!By�a prawie pó�noc.Joram spacerowa� samotnie po ogrodzie Lorda Samuelsa.Opu�ci� miejskie ulice i wróci�, us�uchawszy na�lega� Saryona, by cho� troch�odpocz�� przed jutrzejszym dniem.Móg� zatrzyma� si� w Kryszta�owym Pa�acu.Spogl�daj�c w gór�, pomi�dzy listkamimirtu móg� dostrzec wisz�cy nad mia�stem niczym ciemna gwiazda Pa�ac.Wszystkie�wiat�a w nim wy�gaszono, rysowa� si� wi�c teraz niewyra�nie w bladejksi�ycowej po�wiacie.Potrz�saj�c g�ow�, Joram odwróci� wzrok.Nigdy tam nie wró�ci.Pa�ac kojarzy�mu si� ze zbyt wieloma gorzkimi wspomnienia�mi.Tam po raz pierwszy ujrza� sw�zmar�� matk� [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rurakamil.xlx.pl
  •  

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.