[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.NawetGestapo nie wynalaz³o jeszcze odpowiednich urz¹dzeñ, pozwalaj¹cych nazainstalowanie pods³uchu w ca³ym parku.W wysokiej, rosn¹cej pod drzewamitrawie stercza³y ¿Ã³³te ¿onkile.Przy Neuer See dzieci karmi³y kaczki.Wydostanie siê z domu Stuckarta nie by³o jej zdaniem zbyt trudne.Wylotprzewodu wentylacyjnego wychodzi³ na alejkê prawie na poziomie ziemi.W pobli¿unie by³o ani jednego esesmana.Wszyscy krêcili siê przed g³Ã³wnym wejœciem.Pobieg³a wiêc po prostu w stronê tylnej uliczki, gdzie z³apa³a taksówkê dodomu.Przez pó³ nocy nie k³ad³a siê spaæ, czekaj¹c na jego telefon i czytaj¹c wkó³ko list, a¿ nauczy³a siê go na pamiêæ.Kiedy nie odezwa³ siê do dziewi¹tejrano, postanowi³a d³u¿ej nie zwlekaæ.Chcia³a wiedzieæ, co przydarzy³o siê jemu i Jaegerowi.Powiedzia³ jej tylko, ¿eprzewieziono ich do siedziby Gestapo i zatrzymano a¿ do rana.— Masz k³opoty?— Tak.Teraz powiedz, czego siê dowiedzia³aœ.Najpierw posz³a do biblioteki publicznej przy Nollendorf Platz — teraz, kiedywycofano jej akredytacjê, nie mia³a nic lepszego do roboty.W bibliotece by³spis europejskich banków.Firma Zaugg & Cie wci¹¿ istnia³a.Siedziba bankunadal mieœci³a siê przy Bahnhof Strasse.Z biblioteki posz³a prosto doamerykañskiej ambasady, ¿eby zobaczyæ siê Henrym Nightingale'em.— Z Nightingale'em?— Spotka³eœ go wczoraj wieczorem.Xavier przypomnia³ sobie: opieraj¹cy d³oñ na jej ramieniu m³ody cz³owiek wsportowej marynarce i koszuli z przypinanym ko³nierzykiem.— Chyba mu nic nie powiedzia³aœ?— Oczywiœcie, ¿e nie.Ale Nightingale i tak jest dyskretny.Mo¿emy mu zaufaæ.— Wolê sam decydowaæ, komu mogê ufaæ.— Trochê go rozczarowa³a.— Czy jesttwoim kochankiem? Zatrzyma³a siê jak wryta.— A to co znowu za pytanie?— Ryzykujê wiêcej od ciebie.O wiele wiêcej.Mam prawo wiedzieæ.— Nie masz ¿adnego prawa.— By³a teraz naprawdê wœciek³a.— W porz¹dku — odpar³, unosz¹c rêce.Ta kobieta by³a niemo¿liwa.— Twojasprawa.Ruszyli dalej.Nightingale, wyjaœni³a, zna od podszewki szwajcarski system bankowy.W StanachZjednoczonych pomaga³ kilku niemieckim uciekinierom, którzy próbowali wydobyæswoje pieni¹dze z banków w Zurychu i Genewie.Okaza³o siê to prawie niemo¿liwe.W roku 1934 Reinhard Heydrich wys³a³ do Szwajcarii agenta Gestapo o nazwiskuGeorg Hannes Thomae.Polecono mu odkryæ nazwiska Niemców, którzy posiadalikonta w tamtejszych bankach.Thomae wynaj¹³ dom w Zurychu, nawi¹za³ romanse zkilkoma samotnymi kasjerkami i zaprzyjaŸni³ siê z paroma ni¿szymi urzêdnikami.Kiedy Gestapo podejrzewa³o kogoœ o posiadanie nielegalnego konta, Thomaesk³ada³ wizytê w banku i udaj¹c poœrednika próbowa³ wp³aciæ w imieniu tej osobypieni¹dze.W momencie przyjêcia wp³atyHeydrich zyskiwa³ pewnoœæ, ¿e konto istnieje.Aresztowanego posiadacza zmuszanotorturami do wyjawienia wszystkich szczegó³Ã³w i wkrótce bank otrzymywa³depeszê, w której zgodnie z wszelkimi stosownymi przepisami proszono o transferpieniêdzy z powrotem do Rzeszy.Wojna Gestapo ze szwajcarskimi bankami prowadzona by³a na coraz szersz¹ skalê.Pods³uchiwano rozmowy telefoniczne miêdzy Szwajcari¹ i Niemcami.Sprawdzanodepesze i listy.Posiadaczy kont skazywano na œmieræ albo wysy³ano do obozówkoncentracyjnych.W Szwajcarii zaczê³y siê w koñcu g³oœne protesty.Wreszcieszwajcarskie Zgromadzenie Narodowe uchwali³o nowe prawo bankowe, które podgroŸb¹ kary wiêzienia zakazywa³o ujawniania przez banki jakichkolwiekinformacji na temat wk³adów klientów.Georg Thomae zosta³ zdemaskowany iwydalony.Szwajcarskie banki dosz³y jednak do przekonania, ¿e prowadzenie interesów zobywatelami Niemiec jest zbyt niebezpieczne i zabiera za du¿o czasu.Setkiprzera¿onych w³aœcicieli porzuci³y po prostu swoje konta.Szacowni bankierzynie mieli ochoty anga¿owaæ siê dalej w te œmiercionoœne transakcje.Ichujawnianie przynosi³o same szkody.Do roku 1939 niegdyœ lukratywny interes zniemieckimi kontami ca³kowicie siê za³ama³.— A potem wybuch³a wojna — kontynuowa³a Charlie.Doszli do koñca Neuer See i ruszyli z powrotem.Zza drzew dobiega³ szumjad¹cych Osi¹ Wschód - Zachód samochodów.Wy¿ej widaæ by³o kopu³ê WielkiegoPa³acu.Berliñczycy ¿artowali, ¿e tylko osiedlaj¹c siê w œrodku, mo¿na by³ooszczêdziæ sobie jego widoku.— Po roku 1939 zapotrzebowanie na szwajcarskie konta z oczywistych przyczyndramatycznie wzros³o.Ludzie starali siê desperacko wycofaæ swoje zasoby zNiemiec.W zwi¹zku z tym banki takie jak Zaugga wprowadzi³y now¹ formê kontdepozytowych.Za op³at¹ dwustu franków otrzymywa³o siê skrytkê, numer, kluczykoraz upowa¿nienie.— Dok³adnie tak jak Stuckart.— Zgadza siê.Musia³eœ po prostu pojawiæ siê z kluczykiem i upowa¿nieniem iwszystko nale¿a³o do ciebie.¯adnych pytañ.Do ka¿dej skrytki mo¿na by³o wydaætyle kluczy i upowa¿nieñ, za ile by³ sk³onny zap³aciæ w³aœciciel.Któregoœ dniabank mog³a odwiedziæ, jeœli tylko zdo³a³a za³atwiæ sobie pozwolenie na wyjazd,przywo¿¹ca oszczêdnoœci ca³ego ¿ycia siwa staruszka.Dziesiêæ lat póŸniejpojawia³ siê z kluczykiem i upowa¿nieniem jej syn i wynosi³ spadek pod pach¹.— Albo pojawia³o siê Gestapo [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rurakamil.xlx.pl
  •