[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Potem Wu powiedzia³: - Mam dla ciebietrochê wiadomoœci i trochê wyjaœnieñ.Ci hipnoterapeuci to raczej zboczonebrytyjskie rodzeñstwo zwi¹zane z Iona Gamble.- Amerykañskim ³amaczem serc.- Naprawdê tak jest zwana?- G³Ã³wnie przez takich starych gruchotów jak ja, którzy znaj­duj¹ pokrzepieniew okreœleniach z czasów m³odoœci.Prawda jest taka, Artie, ¿e od czasu œmierciSheilah Graham nie nad¹­¿am za Hollywood.- W takim razie byæ mo¿e nie wiesz, ¿e panna Iona Gamble zosta³a oskar¿ona ozamordowanie Williama A.C.Rice'a Czwar­tego.- Jakbyœ nie wiedzia³, „USA Today" dostarczaj¹ pod drzwi pokojów hotelowych naca³ym œwiecie.Widzia³am nag³Ã³wki, ale nie mogê powiedzieæ, ¿e œledzi³em têsprawê dok³adniej.- Zatem mo¿e zechcesz to nadrobiæ.- Okay.- Moja nowina jest nastêpuj¹ca: panna Gamble zaanga¿owa³a twojego ziêcia, by j¹broni³.- Mam dwóch ziêciów - rzek³ Stallings.- Jeden z nich jest zbyt g³upi, by odlaæsiê do gumowego kalosza i nie jest prawnikiem, w takim razie musisz mówiæ oHowie'em Mottcie, prawda?- Tak- Znasz Howie'ego? Przypuszczam, ¿e tak, skoro to on po­leci³ mi was wosiemdziesi¹tym szóstym.- Nigdy nie spotkaliœmy siê osobiœcie, ale jak siê zdaje, ma­my wielu wspólnychznajomych.Stallings jedynie chrz¹kn¹³ i powiedzia³:- Kiedy mamy byæ w LA?- Mo¿ecie przylecieæ jutro?- Pierwsz¹ klas¹?- Myœlê, ¿e Georgia zas³uguje na pierwsz¹ klasê.- Chyba tak - powiedzia³ Stallings.- Mam coœ zrobiæ w LA?- Tak.ZnajdŸ umeblowany dom, coœ okaza³ego w Palisades Malibu.Wystarczaj¹codu¿y dla nas piêciorga.Wynajmij go na miesi¹c z mo¿liwoœci¹ przed³u¿enia okolejny.Przeka¿ê tele­graficznie piêædziesi¹t tysiêcy na twoje nazwisko doBanku Amerykañskiego - do tej filii na starej Malibu Road.Za³o¿ysz kontoczekowe na siebie, Quincy'ego i mnie, wyci¹gniesz tyle gotówki, ile bêdzieszpotrzebowa³, i poprosisz prezesa banku, by poleci³ ci dobrego agenta odnieruchomoœci.- Jaki jest mój status? - zapyta³ Stallings.- Jesteœ sta³ym przedstawicielem Wudu Limited, Eight Bruton Street, BerkeleySquare Londyn.Poprzednio by³eœ naszym sta­³ym przedstawicielem na BliskiWschód, z kwater¹ w Ammanie, gdzie prowadzi³eœ badania i pomiary a¿ domd³oœci.- Mówi¹c o md³oœciach - czy Otherguy siê pokaza³?- Quincy zabra³ go na obiad albo kolacjê i w³aœnie mówi mu to, co japowiedzia³em tobie.- Za³o¿ê siê, ¿e Otherguy powie Quincy'emu, i¿ osobiœcie zna Ione Gamble.W Londynie rozleg³o siê albo westchnienie, albo Artie Wu znów zaci¹gn¹³ siêdymem.- Zabawne, gdy siê oka¿e, ¿e faktycznie j¹ zna.Po tym, jak kelner hotelowy wtoczy³ wózek œniadaniowy i wyszed³, BoothStallings ruszy³ przez salon w stronê zamkniê­tych drzwi sypialni.Nim do nichdotar³, drzwi stanê³y otworem i do salonu wesz³a bosa, ubrana w bia³y hotelowyszlafrok Geor­gia Blue.Stallings po raz siedemnasty w ci¹gu dwudziestu czterech godzin zauwa¿y³, ¿eGeorgia porusza siê z niezmienn¹ gracj¹ na swych d³ugich nogach, którezapewnia³y jej sto siedemdzie­si¹t piêæ centymetrów wzrostu na bosaka i conajmniej metr osiemdziesi¹t w butach.Jej jasnozielone oczy przeskoczy³y zeStallingsa na wózek œniadaniowy.Podesz³a do niego i, unosz¹c pokrywy, ³akomiewdycha³a zapach ka¿dego dania.Zanim siêg­nê³a po ³y¿kê, przeczesa³a palcamikrótkie, rdzawobr¹zowe w³o­sy, które teraz chlubi³y siê szerokim na dwacentymetry pasem­kiem bieli.Pojawi³o siê ono w wiêzieniu krótko po jejtrzydzies­tych pi¹tych urodzinach, nieca³e dwa lata temu.Pasemko znaj­dowa³osiê wprost nad wysokim, szerokim czo³em, za którym, jak Stallings wiedzia³,kry³ siê niezmiernie inteligentny umys³.Nie mia³a makija¿u, a w³osompoœwiêci³a jedynie to jedno nie­dba³e przeci¹gniêcie palcami.Georgia sta³a, nak³adaj¹c na talerz jajecznicê, kie³baski i tropi­kalne owoce,Stallings zaœ próbowa³ odpowiedzieœ sobie na pyta­nie czy jego namiêtnoœæ doniej nie przekszta³ci³a siê w koñcu w obsesjê.W³aœnie doszed³ do wniosku, ¿eza cholerê nie jest pewien, gdy ona wrzuci³a na talerz dwie bu³eczki ipowiedzia³a:- Chryste, Booth, zamówi³eœ jedzenie dla szeœciu.- Jeœli pos³uchaæ ludzi ze wsi, œniadanie jest najwa¿niejszym posi³kiem w ci¹gudnia.- Mleko - powiedzia³a, nalewaj¹c je do szklanki.- Nigdy nie przypuszcza³am, ¿ebêdê kiedyœ marzyæ o mleku.Postawi³a talerz i szklankê na ma³ym stoliku, po czym wró­ci³a po ³y¿kê iwidelec, ignoruj¹c no¿e.Usiad³a i zaatakowa³a jedzenie, od czasu do czasurzucaj¹c ostrzegawcze spojrzenia Stallingsowi, który nak³ada³ na talerz bekon ijajka.Popatrzy³ na ni¹, uchwyci³ jedno z jej spojrzeñ i powiedzia³:- Zwolnij, Georgia.Nikt nie zamierza ci tego odebraæ.Zignorowa³a go i wróci³ado poœpiesznego jedzenia.Stallings usiad³ naprzeciw niej i posmarowa³ bu³kêmas³em.- Jak to siê sta³o, ¿e nie straci³aœ na wadze?- Poniewa¿ odbiera³am jedzenie mniejszym i s³abszym ko­bietom.- Dziwiê siê, dlaczego nie zebra³y siê i nie dokopa³y ci.- Nim siê na to zdecydowa³y, by³am ju¿ najwiêksz¹ menda wszawego gangu.Chocia¿ jej talerz by³ jeszcze na wpó³ pe³en, od³o¿y³a ³y¿kê i widelec,odchyli³a siê do ty³u na krzeœle, popatrzy³a na Stallingsa i powiedzia³a:- Skoro mamy lecieæ jutro do Los Angeles, muszê kupiæ sobie jakieœ ciuchy.- Nie przypominam sobie, bym coœ wspomina³ na temat ju­trzejszego wyjazdu.- Artie to zrobi³.Podnios³am s³uchawkê miêdzy kolejnymi sygna³ami, tak jaknauczono mnie w Secret Service, i s³ucha³am, jak denerwujecie siê o mnie niczymdwie stare panny.Co mamy zrobiæ z Georgi¹, tym biedactwem? No có¿, popierwsze, mo­¿ecie daæ mi parê rzeczy.- Jakich?Uœmiechnê³a siê do niego.- Pewnie myœlisz o prochach, co?- Cokolwiek chcesz.- S³uchaj, jestem przestêpc¹ ze z³agodzonym wyrokiem, nie po amnestii.Gdybymzosta³a skazana w Stanach, nie mog³abym g³osowaæ, zasiadaæ w ³awie przysiêg³ychani zostaæ prezyden­tem, dopóki jeden ze stanów nie przywróci³by mi prawobywa­telskich - chocia¿ jedynym prawem obywatelskim, jakiego prag­niewiêkszoœæ przestêpców w Kalifornii, jest prawo do posiada­nia broni.Alezosta³am skazana w innym kraju i nie bardzo wiem, co mówi na ten temat prawo,jednak jestem cholernie pewna, ¿e nikt w ambasadzie amerykañskiej nie bêdziesobie wypruwa³ flaków, by wyrobiæ mi nowy paszport czy daæ urzê­dowy dokument,jaki dostaj¹ przestêpcy, którzy chc¹ wróciæ do domu.- Jak to siê sta³o, ¿e nie zosta³aœ deportowana?- To by³a czêœæ umowy, jak¹ zawar³am - ¿adnej deportacji.- Okay.Potrzebny ci paszport.Co jeszcze?- Ubrania.- Ubierz siê.Przejdziemy na drug¹ stronê ulicy i zrobimy ci zdjêcie dopaszportu.Potem dam ci trochê forsy i kupisz sobie ciuchy, podczas gdy jaza³atwiê ci paszport.- Wiesz jak?- Wiem.- Musisz mieæ za sob¹ pouczaj¹ce doœwiadczenia.To dziêki wspó³pracy zOtherguyem, od ilu lat - od piêciu?- Mniej wiêcej.- Co u niego? Nie myœl, ¿e to mnie jakoœ szczególnie ob­chodzi.- Jak zawsze.- Dlaczego Artie i Durant przys³ali po mnie ciebie, a nie Otherguya?- Bo Artie myœli, ¿e nadal jestem w tobie zakochany.- Jesteœ?- A jak myœlisz?- Mam nadziejê, ¿e nie, poniewa¿ nie mogê daæ ci niczego poza seksem.-stwierdzi³a i dokoñczy³a z doskona³¹ obojêt­noœci¹: -.kochanie.- Mo¿e to wszystko, czego pragnê - powiedzia³ Stallings [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rurakamil.xlx.pl
  •