[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Instynktownie ścisnęła swoje uda.- Masturbujmy się razem.Nie bądź dziecinna! Po co się powstrzymywać?Wsunęła obie dłonie między zaciśnięte uda.Udawałem, że patrzę w inną stronę.Przewracałem oczami na znak wielkiej rozkoszy.Dolores masowała łechtaczkę, jakby chciała ją zetrzeć w proch.Prawie natychmiast miała orgazm, a ponieważ ciągle brandzlowałem się cierpliwie, podjęła nowy taniec palców wokół łechtaczki.Nadspodziewanie szybko nastąpił u niej kolejny orgazm, a po krótkiej przerwie, którą wypełniła gapieniem się na mój członek - jeszcze jeden, czyli czwarty.Podszedłem do niej i złapałem ją za piersi; były zwiotczałe, zakończone twardymi sutkami.- Tak będzie lepiej.Poczujesz większą przyjemność.Znowu wygięła się do tyłu i przystąpiła do gwałtownej masturbacji, uwieńczonej nie mniej rychłym finałem, jak poprzednio.Z jej gardła wydobywał się odgłos przypominający gruchanie.Tym razem sięgnąłem ręką do mokrej cipy.Dolores nie broniła się.Przez czterdzieści trzy lata nie dotykał jej żaden mężczyzna, ale na pewno czekała na ten moment.Rozsunęła szerzej nogi, położyła głowę na oparciu fotela i pozwalała mi na wszystko.Oczywiście miałem wielką ochotę przelecieć ją porządnie, ale najpierw chciałem zbadać dziewicze ciało, bo zafrapowała mnie forma łechtaczki; była twarda, ostra i stercząca niby malutki członek.Zamiast pocierać, pieściłem ją w taki sposób, jakbym miał do czynienia z prawdziwym kutasem.Dolores przymykała oczy i łapała powietrze ustami.Zawsze dusiła się przed orgazmem.Wskazujący palec drugiej ręki lekko wsunąłem do pochwy.Jęknęła, tworzyła się szerzej i z chrapliwym rzężeniem ofiarowała mi niekończący się orgazm.Szósty! Nie mogłem nadziwić się tej kobiecie.Wziąłem jej rękę i położyłem na moim niesamowicie długim i grubym członku.Ścisnęła go desperacko do bólu i powtarzała:- Chcę.chcę.Weź mnie.Zrób to!Przyciągnąłem ją do siebie, żeby poczuła jego moc.Podniosłem jej koszulkę i przywarłem penisem do rozgrzanego brzucha.Żołądź dotykała łechtaczki.Dolores jęknęła, przytrzymała ręką mój członek, trzy razy potarła nim mocno o łechtaczkę i skończyła.To było nie do wiary!- Chodźmy do łóżka, teraz cię.zerżnę.Wzdrygnęła się na te słowa, ale zaprowadziła mnie do sypialni.Rozebrałem ją do naga.Nie wyglądała ponętnie, jednak przy takim ognistym temperamencie zapominało się o defektach urody.Zdjąłem ubranie i rzuciłem się na łóżko obok niej.Trzęsła się jak osika.- Zdaje się, że to boli.Bądź delikatny.- Nie bój się, wcale nie musi bardzo boleć.Masturbowałaś się tyle razy, że tam już na pewno jest spora szczelina.Aha, jeszcze jedno.spuszczę się na zewnątrz, więc możesz być spokojna, jeśli o to chodzi!Poczerwieniała jak burak.- Z tym nie ma problemu, Jorge.Ja już nie miesiączkuję i chyba dlatego jestem ciągle niespokojna i podniecona.Bardzo proszę, żebyś zostawił nasienie we mnie.- Skąd wiesz, że mężczyzna coś zostawia?- Czytałam.- Ach tak! Kupujesz pisma pornograficzne?- Co w tym złego? Zresztą wszystko mi jedno, co sobie o mnie pomyślisz.Otworzyła szufladę szafki nocnej, w której była cała masa zdjęć porno w ostrym stylu.- Jak widzisz, teorię mam w małym palcu, chociaż nigdy nie praktykowałam.Od miesięcy kocham się z tobą w myślach na wszystkie możliwe sposoby!Rozsunąłem jej nogi, podgiąłem lekko w kolanach i przystawiłem członek do rozchylonych warg sromowych.Łagodnie napierałem i zwalniałem nacisk.Zatrzymałem się, słysząc cichy jęk skargi z jej ust, lecz wtedy stała się rzecz nieoczekiwana.Dolores sama zaczęła masturbować się i to ona wciągnęła mnie w siebie konwulsyjnymi ruchami pochwy, nie przerywając ani na chwilę.Unosiła się biodrami i opadała, wbijając się we mnie jak szalona.- Och, jak cudownie.Nie wytrzymam! Mocniej! Jeszcze!Krzyknęła rozdzierająco; poczułem jej ejakulację, ale nie odrywała ręki od łechtaczki i natychmiast była gotowa do następnego stosunku.Tym razem nie zdołałem powstrzymać swojego wytrysku.- Czuję.czuję.Daj mi jeszcze! Osłabiony członek sam wypadł z pochwy.Leżałem bez sił.- Bolało?- Nie, wcale nie, może tylko troszeczkę na początku, ale potem było mi niesamowicie dobrze.Zróbmy to jeszcze raz!Wskazałem na mój sflaczały organ.- Nie szkodzi.Wiem, jak się do tego zabrać, żeby znowu był twardy.Zaczęła mnie pieścić po całym ciele, wsuwała mi język w uszy, szczypała w sutki, głaskała po brzuchu i udach i wreszcie wzięła go do buzi, wykonując mistrzowską minetę.Dużo nauczyła się z tych czasopism!Widać było, że jest zadowolona ze sprawdzianu swych umiejętności.Dotknąłem łechtaczki; raźno zapulsowała pod moimi palcami.We mnie też wstępowało życie.Wysiłki Dolores zostały uwieńczone sukcesem.- Zaczekaj, już nie mogę.Przerwij!- Nie.Chcę spróbować, jak to smakuje.Przekręciłem się o sto osiemdziesiąt stopni i z głową między udami Dolores ssałem twardy ogonek łechtaczki, podczas gdy ona nie wypuszczała z ust mojego.Zaraz potem wlałem jej w gardło całe nasienie, które połknęła żarłocznie; usta kleiły mi się od jej orgazmu.Dolores była niezmordowana; nagle zapragnęła zobaczyć, skąd wypływa sperma.Pokazałem, ale to nie wystarczyło; interesował ją sam moment ejakulacji.Ująłem członek w dwa palce i poruszałem nim leciutko.Wlepiając w niego oczy, masturbowała się bez skrępowania.- Nie spiesz się, ja zaczekam.Pozwól, że ci pomogę.Wszystkimi palcami pieściła na zmianę mój członek i swoją łechtaczkę.Podniosła się z łóżka, żeby lepiej widzieć
[ Pobierz całość w formacie PDF ]